Prezydent Litwy: Kreml stosuje zasłony dymne. To pułapka dla Zachodu
Prezydent Litwy Gitanas Nauseda ostrzega, że rosyjskie propozycje dotyczące zamrożenia linii frontu w Ukrainie to pułapka dla Kijowa i Zachodu. Jego zdaniem Kreml stosuje zasłony dymne, by zyskać na czasie.
Prezydent Litwy Gitanas Nauseda wyraził swoje zaniepokojenie w związku z propozycjami Rosji dotyczącymi zamrożenia linii frontu w Ukrainie. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, polityk podkreślił, że działania Kremla to zasłona dymna i pułapka zastawiona na Kijów oraz Zachód.
Przeczytaj również: Takich słów w Niemczech nikt się nie spodziewał. Piszą o Polsce
Nauseda zaznaczył, że Rosja od dawna stosuje strategię oszustw i manipulacji, mając na celu usidlenie przeciwników. - To ciągły proces zasłon dymnych, oszustw i usidlania, który Rosja rozpoczęła dawno temu - powiedział prezydent Litwy, cytowany przez Polską Agencję Prasową. Jego zdaniem, celem Moskwy jest gra na zwłokę, a czas jest postrzegany przez Rosję jako sprzymierzeniec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Należy przeprosić". Dworczyk reaguje na słowa Nawrockiego
Prezydent Litwy zwrócił uwagę, że Rosja może czekać na czerwcowy szczyt NATO w Hadze, aby ocenić jedność Zachodu i zdolność Sojuszu do podejmowania wspólnych decyzji. - Rosja posunie się tak daleko, jak jej się na to pozwoli - ostrzegł Nauseda.
Spotkania dyplomatyczne w Londynie
W środę w Londynie odbyło się spotkanie delegacji ukraińskich z przedstawicielami Wielkiej Brytanii, Francji i USA, dotyczące zawieszenia broni w wojnie Rosji z Ukrainą. Tymczasem brytyjski "Financial Times" poinformował, że Władimir Putin zaproponował zatrzymanie inwazji na obecnej linii frontu oraz przedstawił inne warunki dla osiągnięcia pokoju.
Apel Zełenskiego o zawieszenie broni
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował o natychmiastowe zawieszenie broni z Rosją. Swoje stanowisko przekazał za pośrednictwem komunikatora Telegram, podkreślając, że Ukraina jest gotowa do rozmów i nie stawia żadnych przeszkód w tej kwestii. Zełenski zaznaczył, że propozycja zawieszenia broni, która została złożona po Wielkanocy, nadal jest aktualna.
Przeczytaj również: Spędził 2,5 roku w rosyjskiej niewoli. Relacja Stanisława