Problem z pogrzebem Ewy Wanat. Dziennikarka zmarła 13 grudnia

13 grudnia 2023 roku, po chorobie nowotworowej, zmarła Ewa Wanat. W sieci pojawiły się informacje dotyczące pogrzebu wybitnej dziennikarki. Na ceremonię trzeba jeszcze trochę poczekać, bowiem pojawiły się przeszkody.

Ewa WanatEwa Wanat
Źródło zdjęć: © Facebook

Ewa Wanat to wybitna dziennikarka radiowa i telewizyjna, a także publicystka oraz autorka książek. W latach 2003-2012 była redaktorką naczelną Radia TOK FM, a później szefową Polskiego Radia RDC.

Informacje o jej śmierci napłynęły z Niemiec w dniu 13 grudnia. 61-latka zmarła na oddziale opieki paliatywnej po wyczerpującej walce z chorobą nowotworową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Afera po wypowiedzi Pietrzaka. Poseł PiS mówi o podwójnych standardach

W ostatnim nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych poinformowano, że raka zdiagnozowano u niej w zaawansowanym i nieoperacyjnym stadium. Wystąpiły przerzuty, których nie dało się już cofnąć. Ostatnie chwile spędziła w ośrodku niedaleko Berlina.

Moi drodzy, znajomi i przyjaciele, nagrywam wam filmik, który kręci moja siostra. Bardzo ciężko jest mi mówić, głównie fizycznie, bo układam sobie w myślach różne przemówienia. Teraz jestem na ostatnim etapie, na oddziale paliatywnym. Bardzo chciałam wam wszystkim podziękować, którzy obdarzyliście mnie dużym zainteresowaniem, sympatią i również krytyką tą dającą takiego kopa po prostu do tego, żeby szperać, szukać, pracować, pisać. To są rzeczy nie do przecenienia. Wiem, że to już jest niedługo, więc nie mogę też czekać na to, żebym mogła te parę słów powiedzieć. Chcę, żebyście wiedzieli, że bardzo dużo mi dały spotkania z wami w radio. Chciałam wam za wszystko podziękować, dziękuję wam po prostu za to, że byliście i że mogłam być z wami, do zobaczenia - mówiła Wanat.

Kiedy pogrzeb Ewy Wanat?

Blisko miesiąc po śmierci Ewy Wanat pojawiły się pierwsze informacje o jej pogrzebie. Siostra zmarłej dziennikarki przekazała za pośrednictwem "Faktu", że organizacja pochówku przedłużyła się z powodu problemów proceduralnych.

Wciąż nie mamy aktu zgonu. Ewa została w Berlinie skremowana, ale nie możemy sprowadzić jej prochów ani zorganizować pogrzebu. Będzie to możliwe, dopiero gdy otrzymamy ten dokument - zdradziła.

Wskazała również, że problem stanowi "nadmierna biurokracja". By otrzymać akt zgonu, trzeba było dokonać wymiany dokumentów na szczeblu międzynarodowym. Ten proces wydłużył się choćby ze względu na okres świąteczny. Wobec tego niemożliwe okazało się zorganizowanie pogrzebu w pierwszy weekend stycznia, jak początkowo planowano.

"Fakt" ustalił, że akt zgonu w końcu dotarł do rodziny. Ostatecznie pochówek ma dojść do skutku 29 stycznia 2024 roku o godz. 12:15. Dziennikarka spocznie na Cmentarzu Miłostowo w Poznaniu.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka