Proboszcz opublikował zasady kolędy. Wspomniał o poczęstunku
Parafia pw. św. Urszuli Ledóchowskiej w Gdańsku przypomina kilka zasad, jak przygotować się do wizyty duszpasterskiej. "Nie musisz przygotowywać wystawnego poczęstunku – obecność i otwartość w zupełności wystarczą" - podkreśla proboszcz parafii.
Wizyta duszpasterska, znana powszechnie jako kolęda, to czas kiedy kapłani odwiedzają domy parafian, by wspólnie się modlić, pobłogosławić rodziny i ich mieszkania, a także chwilę porozmawiać.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
W wielu polskich kościołach wizyta duszpasterska już się rozpoczęła. "W naszym kościele 1 grudnia rusza tradycyjna wizyta duszpasterska, podczas której kapłan modli się z rodziną, błogosławi dom oraz poznaje Wasze sprawy i codzienność" - informuje m.in. parafia pw. św. Urszuli Ledóchowskiej w Gdańsku.
Dla przypomnienia proboszcz parafii opublikował w mediach społecznościowych kilka zasad, aby spotkanie "było owocne". Oto one:
- Przygotuj krzyż i świece oraz Pismo Święte – to piękny znak wspólnej modlitwy.
- Otwórz drzwi z uśmiechem – resztą zajmie się ksiądz.
- Wyłącz telewizor – niech nic nie konkuruje z rozmową i modlitwą.
- Krótka rozmowa mile widziana – to nie "kontrola", tylko braterskie spotkanie.
- Jeśli chcesz przekazać intencje lub prośby – to dobry moment.
- Nie musisz przygotowywać wystawnego poczęstunku – obecność i otwartość w zupełności wystarczą.
Kolęda to nie obowiązek, lecz szansa: na błogosławieństwo domu, modlitwę i chwilę prawdziwego spotkania. Jest to również okazja aby tak po prostu porozmawiać z kapłanem - podkreśla parafia.
Polskim zwyczajem jest również składanie ofiary na potrzeby Kościoła z okazji wizyty duszpasterskiej. Wielu duchownych podkreśla jednak, że brak możliwości złożenia ofiary nie może być przeszkodą w tym, by przyjąć kapłana we własnym domu i żaden duszpasterz nie ma prawa domagać się jakiegokolwiek datku.