Próbował zabić policjanta. Grozi mu dożywocie

Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o umyślne potrącenie policjanta, napaść na funkcjonariuszy i zniszczenie mienia. Mężczyzna próbował zatrzeć ślady, podpalając swój samochód. Teraz grozi mu dożywocie.

Zatrzymano podejrzanego o usiłowanie zabójstwa policjantaZatrzymano podejrzanego o usiłowanie zabójstwa policjanta
Źródło zdjęć: © policja.gov.pl
Anna Wajs-Wiejacka

Zatrzymanie 40-latka miało związek z wydarzeniami, do których doszło 6 stycznia w Poddębicach. Jak wskazuje na swoich stronach łódzka Policja około 23:15 na jednej z ulic asp. Krzysztof Sobieraj podjął próbę zatrzymania kierowcy, który przekroczył dozwoloną prędkość.

Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli, a uciekając, potrącił policjanta. Oddalił się, nie udzielając funkcjonariuszowi pomocy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Utknął na przejeździe kolejowym. Wjechał tuż przed pociągiem

Drugi policjant z patrolu bezzwłocznie wezwał pogotowie. Powiadomił też o całej sytuacji swoich przełożonych. Ranny funkcjonariusz trafił do szpitala. W czasie, gdy lekarze rozpoczęli walkę o życie policjanta, jego koledzy próbowali ustalić sprawcę.

Kilka godzin później pojawiło się zgłoszenie o płonącym samochodzie na terenach leśnych w Kwiatkowicach. Ustalono właściciela pojazdu, którym okazał się 40-letni mieszkaniec powiatu pabianickiego. Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudził mężczyzna, znajdujący się na jednym z leśnych duktów.

W ruch poszły pięści i siekiera

W trakcie interwencji mężczyzna "napadł na funkcjonariuszy policji i uszkodził siekierą radiowóz". Policjantom udało się go obezwładnić i zatrzymać. Materiał dowodowy pozwolił postawić mu zarzuty, które prokuratura ogłosiła 10 stycznia.

Zachowanie Michała P. w kontekście sposobu działania i okoliczności należy zakwalifikować jako usiłowanie zabójstwa i zarzut popełnienia tej zbrodni został przez prokuratora ogłoszony - powiedziała w rozmowie z "Faktem" prokurator Jolanta Szkilnik.

Mężczyźnie przedstawiono również zarzuty napaści na funkcjonariuszy oraz zniszczenie mienia. Michał P. miał przyznać się do zarzucanych mu czynów, choć nie był w stanie wyjaśnić motywów swojego działania. Podejrzany przebywa obecnie w areszcie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami