Propaganda rosyjska wyznacza nowe granice. Mówią o Krakowie

Rosyjska propaganda nie zna umiaru. Proputinowscy pracownicy mediów nakręcają spiralę nienawiści, grożąc kolejnym krajom. Tym razem zasugerowali, że granica pomiędzy Rosją a Zachodem może kończyć się... dopiero w Krakowie.

.Propaganda rosyjska wyznacza nowe granicę. Mówią o Krakowie
Źródło zdjęć: © Twitter

Reakcją Zachodu na napaść zbrojną, jakiej Rosja nielegalnie dokonała na Ukrainę, była próba izolacji Kremla na arenie międzynarodowej. Wprowadzono m.in. szereg pakietów sankcji, które uniemożliwiają (przynajmniej mają to robić) zachodnim firmom zarabianie w Federacji Rosyjskiej.

Jesteśmy w trakcie globalnej restrukturyzacji. W fazie historycznego i cywilizowanego wyboru. A ten wybór jest niezwykle prosty. To oczywiście, że Rosja i "rosyjski świat" i nasza cywilizacja wybierają bycie. A być oznacza rozwiązanie wszystkich problemów, które się pojawiają - powiedział jeden z Rosjan.

Rosyjska propaganda nie ukrywa, że w lutym 2022 roku celem armii Władimira Putina było całkowite zajęcie Ukrainy i stworzenia nowych granic w Europie. Gdyby tak się stało, propagandyści uważają, że granicą między Rosją i Zachodem powinien być Kraków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Putin nie zatrzyma się na Ukrainie? Ekspert alarmuje

Teraz decydujemy, gdzie będzie przebiegać granica między Rosją a Zachodem. Oni chcieliby, żeby była to gdzieś pod Rostowem, a my chcielibyśmy, żeby była gdzieś pod Krakowem - słyszymy w rosyjskiej telewizji.

Imperializm Putina oznacza problemy

Po rozpoczęciu wojny w Ukrainie, większość Zachodu zdecydowanie odcięła się od Rosji, także w kwestii biznesowej. Władimir Putin ma nie lada problem do załatwienia.

Wpływy budżetowe ze sprzedaży ropy naftowej i gazu ziemnego wyniosły w sierpniu 642,7 mld rubli (ok. 6,6 mld dolarów) i były niższe o 4,3 proc. w porównaniu z wynikami sprzed 12 miesięcy - podało rosyjskie Ministerstwo Finansów.

"Tymczasem raport Gazpromu potwierdza przewidywania rosyjskiego banku państwowego VEB, podane we wrześniu przez Reutera, że eksport rosyjskiego gazu ziemnego rurociągami do UE może spaść do 21 mld m sześc., czyli prawie o dwie trzecie mniej niż w roku ubiegłym i sześciokrotny spadek od 2021 r." - pisze "Newsweek".

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową