"Pryszcz na ciele Europy". Rosjanin bierze na celownik Estonię

Rosyjska propaganda znów szokuje. Jakow Kedmi, były agent KGB i dyplomata, był gościem w programie Rossija 1. W trakcie swojego wystąpienia stwierdził, że Estonia nie jest państwem i "nigdy nim nie była".

Jeden z propagandystów twierdzi, że Estonia to nie jest kraj.Jeden z propagandystów twierdzi, że Estonia to nie jest kraj.
Źródło zdjęć: © Twitter

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Jakow Kedmi pojawił się w programie "Wieczór" na antenie Rossija 1. Poruszył tam temat Estonii, która sprzeciwia się agresji na Ukrainę. Padły szokujące i skandaliczne słowa.

"Estonia nigdy nie była krajem" - twierdzi rosyjski propagandysta

Kedmi jak gdyby nic stwierdził, że Estonia nigdy nie była państwem i z tej okazji nie ma prawa do wypowiadania się na temat Rosji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polski medyk o piekle Bachmutu. "Rosyjska niewola a samobójstwo? Dla mnie wybór jest prosty"

Ten pryszcz [Estonia - przyp.] na ciele Europy, który z jakichś powodów uznaje się za państwo. Estonia nigdy nie była państwem, w historii nigdy nie było czegoś takiego jak państwo Estonia. I oni, reprezentując to wszystko, mówią Rosji, że to ona nie była powinna być państwem. I mówią że powinna być podzielona - stwierdził Kedmi.

- Uważam za zabawny fakt, jak bardzo małe kraje bałtyckie wkurzyły wielką i potężną Rosję. Nigdy się z tym nie pogodzi;

- Rosja jest zazdrosna o to, jak bardzo kraje bałtyckie poczyniły postępy od czasu wyzwolenia się spod okupacji

- piszą ludzie.

Ambasador o byłych krajach ZSRR

Zaledwie kilka dni temu w podobnym tonie wypowiadał się chiński dyplomata Lu Shaye. Ambasador Chin we Francji - ku ogólnemu oburzeniu - stwierdził, że niektóre kraje byłego Związku Radzieckiego w świetle prawa "nie są suwerenne".

Według prawa międzynarodowego nawet kraje byłego ZSRR nie mają czynnego statusu, bo nie ma międzynarodowej umowy, która by potwierdzała ich status jako suwerennych państw - powiedział ambasador.

Na te słowa zareagowali przedstawiciele wymienionych państw. Margus Tsahkna z estońskiego MSZ przekazał, że jego resort planuje wezwać przedstawiciela chińskiej placówki dyplomatycznej. Potępił także wypowiedź Lu Shaye i stwierdził, że jego stanowisko jest niezrozumiałe.

Komentarze chińskiego przedstawiciela na temat niepodległych i suwerennych państw są fałszywe i stanowią błędną interpretację historii. Państwa bałtyckie na mocy prawa międzynarodowego są suwerenne od 1918 r., ale przez 50 lat były okupowane - napisał na Twitterze szeg MSZ.
Wybrane dla Ciebie
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna
Ślisko i niebezpiecznie w Tatrach. Ostrzeżenie dla turystów
Ślisko i niebezpiecznie w Tatrach. Ostrzeżenie dla turystów
Tragiczny pożar domu w Boże Narodzenie. Zginęły dwie osoby
Tragiczny pożar domu w Boże Narodzenie. Zginęły dwie osoby
Są darmowe dla każdego. Leśnicy z Bieszczad przypominają
Są darmowe dla każdego. Leśnicy z Bieszczad przypominają
Trzymasz to w mieszkaniu? Jest zakazane. Możesz dostać karę
Trzymasz to w mieszkaniu? Jest zakazane. Możesz dostać karę
"Odstraszanie od wojny". Tak Kim Dzong Un dozbroi Koreę Północną
"Odstraszanie od wojny". Tak Kim Dzong Un dozbroi Koreę Północną