"Przed nami długi dzień". Giertych pisze o areszcie i drugim domu Ziobry

97

We wtorek (26 marca) ABW wraz z Prokuraturą Krajową przeprowadziło przeszukania w kilkudziesięciu miejscach w Polsce, w tym w domu Zbigniewa Ziobry. W środę rozpoczęły się kolejne przeszukania, o których poinformował Roman Giertych. Według posła, będzie to kluczowy dzień dla całej sprawy.

"Przed nami długi dzień". Giertych pisze o areszcie i drugim domu Ziobry
"Przed nami długi dzień". Kolejne przeszukania ws. głośnej afery (Getty Images, SOPA Images)

We wtorek (26 marca) funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wraz z Prokuraturą Krajową przeprowadziły przeszukania w kilkudziesięciu miejscach w Polsce. Służby weszły m.in. do domów Zbigniewa Ziobry, Michała Wosia, Marcina Romanowskiego i Dariusza Mateckiego.

Jak informowała Najwyższa Izba Kontroli, pochodzące z funduszu sprawiedliwości środki miały być nieprawidłowo wydatkowane, a media donosiły, że wspomniany fundusz miał być "nieformalną skarbonką" dla osób związanych z ówczesnym ministrem i prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobro.

Politycy Suwerennej Polski twierdzą, że wejście do domów polityków jest bezprawne, gdyż zgodnie z przepisami powinni oni zostać poinformowani przed akcją służb. Zbigniew Ziobro przekazał portalowi niezalezna.pl, że nie podjęto próby kontaktu z nim przez organy ścigania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ziobro atakuje Morawieckiego. Komentarz wiceministra

Giertych informuje o przeszukaniach

W środę rozpoczęły się kolejne przeszukania, o których poinformował Roman Giertych. Według posła, będzie to kluczowy dzień dla całej sprawy.

Rozpoczęły się przeszukania drugiego domu Zbigniewa Ziobro oraz pokoju poselskiego posła Wosia. Przed nami długi dzień, w którym prokuratura musi zadecydować czy składa wnioski o areszt (zwykle jeśli zatrzymuje kogoś to taki wniosek składa) - napisał Giertych na platformie X.

Przypomnijmy, że w 2021 r. Fundusz Sprawiedliwości skontrolowała NIK i postawiła szereg zarzutów. 34 proc. środków Funduszu Sprawiedliwości, który wynosił ponad 681 mln zł w latach 2018–2020, było przeznaczone na bezpośrednią pomoc ofiarom przestępstw, a zaledwie 4 proc. na pomoc postpenitencjarną.

A co z resztą środków? To już pozostaje tajemnicą, nad którą pracują obecnie przedstawiciele nowej władzy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić