Przełom ws. wypadku na Trasie Łazienkowskiej? Przesłuchano Paulinę K. 

Minął miesiąc od tragicznego i szokującego wypadku w Warszawie. Dopiero teraz śledczym udało się przesłuchać Paulinę K., która podróżowała w samochodzie ściganego przez policję Łukasza Ż. Jak udało się ustalić "Faktowi", kobieta dochodzi do zdrowia i wciąż przebywa w szpitalu.

Śledczy przesłuchali Paulinę K., partnerkę sprawcy wypadku Śledczy przesłuchali Paulinę K., partnerkę sprawcy wypadku
Źródło zdjęć: © Facebook | Archiwum
Malwina Witkowska

W połowie września na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie doszło do tragicznego wypadku. W rejonie Torwaru, rozpędzony volkswagen wjechał w forda, którym wracała do domu czteroosobowa rodzina. Niestety, życie stracił 36-letni mężczyzna. Jego żona, 8-letnia córka i 4-letni syn zostali ranni i trafili do szpitala.

Po zdarzeniu Łukasz Ż. uciekł do Niemiec, gdzie od tamtej pory przebywa, oczekując na ekstradycję. Jego dziewczyna, która również była w samochodzie, wymagała natychmiastowej pomocy medycznej.

Jak informuje "Fakt", przyjaciele Łukasza mieli nadzieję, że gdyby jego dziewczyna zmarła, udałoby im się przekonać śledczych, że to ona prowadziła pojazd w chwili wypadku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pijani kierowcy na ulicach Chorzowa. Wpadli w kilka sekund

Śledczy przesłuchali Paulinę K.

Stan zdrowia kobiety przez długi czas nie pozwalał na przesłuchanie. Teraz nastąpił przełom. - Nie będziemy jednak tego komentować, ponieważ sprawa jest zbyt poważna - powiedział w rozmowie z "Faktem" prokurator Piotr Antoni Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Prokurator zaznacza, że brak komentarzy ze strony śledczych wynika m.in. z faktu, że główny podejrzany w sprawie wypadku nadal przebywa poza granicami Polski.

Zależy nam na tym, aby dochodziło do niego jak najmniej informacji – przyznał prokurator w rozmowie z "Faktem".

Antoni Skiba dodał, że proces ekstradycyjny zazwyczaj trwa około 60 dni. Oznacza to, że Łukasz Ż. najprawdopodobniej wróci do Polski pod koniec listopada. Prokuratura podkreśla, że zachowanie ostrożności w komunikacji jest ważne, aby nie utrudniać postępowania ekstradycyjnego oraz nie wpływać negatywnie na proces sądowy.

Łukaszowi Ż. grozi kara pozbawienia wolności od 9 miesięcy do 12 lat. Warto podkreślić, że prowadził pojazd, mimo że miał sądowy zakaz.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"
Pogrzeb 11-letniej Danusi. Rodzina ma jedną prośbę
Pogrzeb 11-letniej Danusi. Rodzina ma jedną prośbę
Był oskarżony o pozbawienie wolności migrantów. Matteo Salvini i decyzja sądu
Był oskarżony o pozbawienie wolności migrantów. Matteo Salvini i decyzja sądu
Kupił używanego mercedesa za 24 tys. zł. Dowiedział się o ogromnym długu
Kupił używanego mercedesa za 24 tys. zł. Dowiedział się o ogromnym długu
Incydent z Ryanair w Krakowie. Samolot nie mógł wylądować
Incydent z Ryanair w Krakowie. Samolot nie mógł wylądować
Żak dostał zgodę na widzenia. Wiadomo kogo może zobaczyć
Żak dostał zgodę na widzenia. Wiadomo kogo może zobaczyć
Barbara Nowacka apeluje po tragedii w Jeleniej Górze. "Nie róbcie tego, proszę"
Barbara Nowacka apeluje po tragedii w Jeleniej Górze. "Nie róbcie tego, proszę"
Skandaliczne słowa Rosjanina. "Musimy zniszczyć Berlin"
Skandaliczne słowa Rosjanina. "Musimy zniszczyć Berlin"
Igrzyska 2026. Polski minister ostro o występie Rosjan
Igrzyska 2026. Polski minister ostro o występie Rosjan