Przerażająca taktyka Rosjan. Wykorzystują dzieci jako "żywe bomby"
Rosja stosuje coraz bardziej brutalne metody w wojnie z Ukrainą, wykorzystując dzieci jako nieświadome "żywe bomby". Tego rodzaju działania przypominają taktyki stosowane przez grupy terrorystyczne.
Najważniejsze informacje
- Rosja rekrutuje dzieci i młodzież do działań terrorystycznych w Ukrainie.
- Ataki są koordynowane przez rosyjskie służby wywiadowcze.
- Ukraińskie władze prowadzą kampanie edukacyjne, aby przeciwdziałać tym praktykom.
W lutym tego roku doszło do tragicznego incydentu w mieście Mikołajów. Jak wskazuje "New Lines Magazine". Kobieta w czerwonym płaszczu nieświadomie podłożyła torbę z bombą obok grupy ukraińskich żołnierzy. Ładunek wybuchł, zabijając ją i trzech wojskowych. Rosyjskie media, w tym kontrolowana przez państwo gazeta "Izvestia", szybko rozpowszechniły fałszywą narrację, jakoby była to zemsta matki, która straciła syna w wyniku przymusowej mobilizacji przez ukraińskie władze. Zwerbowana na platformie mediów społecznościowych Telegram, nie była świadoma, że przenosi śmiercionośny ładunek.
Rosyjskie służby wywiadowcze coraz częściej rekrutują dzieci i młodzież do działań terrorystycznych. W marcu dwóch nastolatków z Iwano-Frankiwska zostało zwerbowanych do przenoszenia ładunków wybuchowych. Jeden z nich zginął, a drugi został ciężko ranny, gdy bomba eksplodowała. Została odpalona zdalnie.
Ukraińskie władze, zaniepokojone skalą zjawiska, rozpoczęły kampanie edukacyjne w szkołach. Celem jest uświadomienie młodzieży zagrożeń związanych z rekrutacją przez obce służby. "Jak rozpoznać, że ktoś próbuje cię wykorzystać?" – pytała Yulia Girdvilis, rzeczniczka ukraińskiej policji, podczas spotkania z uczniami w Kijowie. "Jeśli ktoś oferuje ci łatwe pieniądze za wykonanie prostego zadania, bądź czujny" - podkreśliła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zemsta za Sumy. Potężny atak Ukrainy na Kursk
Liubov Tsybulska, ekspertka ds. rosyjskiej wojny hybrydowej, porównuje te działania do metod stosowanych przez grupy terrorystyczne jak Al-Ka'ida.
Rosja nie ma skrupułów, by wykorzystywać najbardziej bezbronnych – kobiety i dzieci – stwierdziła Tsybulska, cytowana przez "New Lines Magazine".
Rosyjskie działania w Europie
Rosyjskie operacje wywiadowcze nie ograniczają się tylko do Ukrainy. W Wielkiej Brytanii rosyjskie kanały na Telegramie próbowały podżegać do ataków na meczety, oferując wynagrodzenie w kryptowalutach. Brytyjski rząd traktuje te zagrożenia poważnie, a szef MI5 ostrzegał przed działaniami rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.
Od początku inwazji na Ukrainę w 2022 r., rosyjskie służby wywiadowcze przeprowadziły co najmniej 59 incydentów, w tym zamachy, cyberataki i akty wandalizmu w Europie. GRU, znane z działań takich jak zatrucie Siergieja i Julii Skripal w Salisbury, kontynuuje swoje operacje pod nową organizacją w ramach GRU, znaną jako Departament Zadań Specjalnych.
Rosyjskie operacje hybrydowe łączą działania kinetyczne z operacjami informacyjnymi, destabilizując zachodnie sojusze i osłabiając wsparcie dla Ukrainy. - To, co widzimy w wiadomościach, to tylko wierzchołek góry lodowej - powiedziała Liubov Tsybulska.
Ukraińskie władze kontynuują działania mające na celu ochronę obywateli przed rosyjskimi wpływami. Kampanie edukacyjne i współpraca z międzynarodowymi partnerami mają na celu zminimalizowanie ryzyka kolejnych ataków.
Czytaj też: Okupowany Krym pod ostrzałem. Pokazali nagrania