Przyjechała do Krakowa na zakupy. Miażdżąca opinia
Arabska turystka była wściekła po zakupach w krakowskich Sukiennicach, opisując nieprzyjemne doświadczenie w jednym z butików z bursztynową biżuterią. Jej recenzja na Google Maps szybko przyciągnęła uwagę internautów.
Zakupy w krakowskich Sukiennicach miały być dla arabskiej turystki wyjątkową pamiątką z podróży, jednak zakończyły się rozczarowaniem. Turystka opisała swoje doświadczenie w sieci, co szybko zwróciło uwagę internautów.
Sukiennice, będące sercem Rynku Głównego w Krakowie, przyciągają turystów z całego świata, oferując wyroby artystyczne i pamiątki.
W pierwszej połowie września turystka opublikowała recenzję na Google Maps, w której opisała zakup złotego naszyjnika z bursztynową zawieszką oraz złotego łańcuszka za ok. 100 euro (około 425 zł).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ogień, iskry i ciemność. Moment uderzenia pioruna nagrany w USA
Moja recenzja dotyczy sklepu z bursztynem. Kupiłam w tym sklepie złoty naszyjnik z bursztynową zawieszką w kształcie motyla i złoty łańcuszek (za około 100 euro). Przedmioty na początku wyglądały pięknie, ale po wyjściu na zewnątrz, w świetle dziennym, zauważyłam, że łańcuszek i zawieszka mają zupełnie inne kolory - rozpoczęła swoją opowieść turystka.
Zaniepokojona różnicą w kolorach, turystka wróciła do sklepu, aby wymienić zakup. Tam dowiedziała się, że jednak tego zrobić nie może.
Ponieważ prezent był dla bardzo bliskiej przyjaciółki, wróciłam do sklepu około 17:30, aby poprosić o wymianę. Pracownica sklepu była szokująco nieuprzejma i nieprofesjonalna. Powiedziała mi wprost: już zapłaciłaś, więc nie obchodzi mnie to. To wstyd, bo sam sklep ma piękne przedmioty, ale obsługa całkowicie psuje całe doświadczenie. Zachowaj ostrożność, jeśli zdecydujesz się tu kupić - dodała.
Opinia kobiety szybko zyskała popularność w internecie, wywołując dyskusję na temat jakości obsługi w miejscach turystycznych.
Arabowie w Polsce. Wybierają Zakopane
Zakopane zyskało ogromną popularność wśród turystów z Zatoki Perskiej. To efekt połączenia naturalnego piękna Tatr, wysokich standardów obsługi oraz skutecznego marketingu.
W Zakopanem nie brakuje luksusowych apartamentów i hoteli z ofertą spa, które spełniają oczekiwania zamożnych podróżnych. Lokalne restauracje dostosowują menu, oferując potrawy halal, a personel często mówi po angielsku i arabsku. Anna Stoch, właścicielka restauracji, zauważa, że "około dwie trzecie naszych klientów w tym roku to Arabowie".
Pierwszy boom na Zakopane rozpoczął się w 2018 r., gdy flydubai uruchomiło loty między Dubajem a Krakowem. Obecnie codziennie przylatuje tam nawet siedem samolotów z turystami z Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej i Kuwejtu. Jak podaje polskie Ministerstwo Turystyki, liczba turystów z Emiratów wzrosła o 66 proc. w porównaniu do 2023 r.