Puścili to w rosyjskiej tv. Straszą "kanibalizmem" w Wielkiej Brytanii

Żart byłego prowadzącego Top Gear Jeremy'ego Clarksona poważnie potraktował rosyjski serwis informacyjny. W propagandowym materiale stwierdzono, że rosnące koszty życia w Wielkiej Brytanii mogą doprowadzić ten kraj do kolejnego kryzysu. Kryzysu... kanibalizmu.

Puścili to w rosyjskiej tv. Straszą "kanibalizmem" w Wielkiej Brytanii
Zdjęcie ilustracyjne. (Pixabay)

Znany brytyjski dziennikarz motoryzacyjny Jeremy Clarkson stwierdził żartobliwie w swoim felietonie dla "The Sunday Times": "głód sprawia, że ludzie zjadają swoich sąsiadów". Słowa te szybko podchwyciła rosyjska stacja TsargradTV, informując, że: "dziennikarze zaczynają mówić na głos straszne rzeczy, przypominając o ryzyku kanibalizmu".

Rosyjska propaganda osiąga szczyty absurdu

Właścicielem stacji TsargradTV jest biznesmen Konstantin Małofiejew popierający Władimira Putina. "Politycy mówią, że >>monitorują sytuację<<, co oznacza, że nie robią nic, ale pewnego dnia będą musieli, bo o ile ludzie mogą żyć bez ogrzewania, ubrań, a nawet seksu, to nie mogą żyć bez jedzenia. Głód sprawia, że ludzie zjadają swoich sąsiadów" - przekazano w rosyjskiej telewizji.

Jak zauważyła "Rzeczpospolita" materiał propagandowy zatytułowano: "Chłód, głód, kanibalizm: Londyn wpadł do własnego ukraińskiego dołu". Zaznaczono, że w materiale przedstawiono "tylko fakty".

Sprawy w Wielkiej Brytanii nie mają się dobrze. Podczas gdy politycy grają na ukraińskim kryzysie, ich własna ludność przygotowuje się do śmierci głodowej - twierdzą Rosjanie, cyt. przez "Rzeczpospolitą".

Stacja TsargradTV dodała, że "w Europie obserwujemy gwałtowny wzrost cen, a politycy mówią o groźbie masowego głodu. W niektórych miastach Wielkiej Brytanii wprowadzono stan wyjątkowy z powodu braku żywności".

W rzeczywistości wojna, którą Rosja wywołała w Ukrainie, spowodowała globalny kryzys żywnościowy, który bardziej dotyka kraje rozwijające się, niż bogatsze państwa Zachodu

Zobacz także: Kontrowersyjny ambasador zostanie w Polsce? Odpowiedź z MSZ
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić