Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Watykan potwierdza.

Zmarł papież Franciszek

Mateusz Domański
Mateusz Domański | 
aktualizacja 

Zabezpieczyli to na posesji Jana Klimka. Prokurator potwierdza

34

Dziennikarze zasypali pytaniami prokuratora prowadzącego sprawę zaginięcia Beaty Klimek. Jacek Powalski z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie potwierdził Faktowi, że zabezpieczono kawałek plandeki z posesji Jana Klimka, męża zaginionej. Wyjaśnił też, dlaczego prace w tym miejscu podjęto po pięciu miesiącach od zaginięcia kobiety.

Zabezpieczyli to na posesji Jana Klimka. Prokurator potwierdza
Trwają poszukiwania Beaty Klimek (Facebook, Policja, lobez24.pl)

Intensywne działania służb na posesji męża zaginionej Beaty Klimek w Poradzu (woj. zachodniopomorskie) wskazują na to, że możliwy jest przełom. Kolejne czynności w tej sprawie toczą się pod nadzorem prokuratora Jacka Powalskiego z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.

Prokuratura długo milczała ws. Klimek. Teraz natomiast prok. Powalski omówił charakter czynności wykonywanych na posesji męża zaginionej.

Poszukujemy śladów mogących mieć związek z zaistniałym zdarzeniem, które jest przedmiotem prowadzonego śledztwa. Mówimy o zaginięciu pani Beaty, ale sprawa jest prowadzona w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci pani Beaty. Oczekujemy odnalezienia ciała pani Beaty, ale gromadzimy także inne dowody, w szczególności ślady, które będą potem również analizowane - mówił cytowany przez "Fakt".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Staranowali bramę do posesji. Wielka akcja służb pod Gdańskiem

Dziennikarze dociekali, dlaczego aż pięć miesięcy trzeba było czekać na tak zdecydowane działania.

Na każde działania trzeba czekać. Do tego czasu były wykonywane inne działania. Przesłuchano wiele osób, były też wykonywane działania tutaj na miejscu, również działania tak samo specjalistyczne, jak w chwili obecnej - mówił prokurator.

Jednocześnie podkreślał, że zwłoki były szukane już wcześniej, ale "wówczas te czynności nie przyniosły pozytywnego rezultatu".

Sprawa Beaty Klimek. Liczne pytania

Prokurator - jak przekazuje "Fakt" - potwierdził, że śledczy zabezpieczyli do dalszych badań kawałek plandeki znaleziony na posesji Jana Klimka. Szerzej jednak na ten temat się nie wypowiedział.

Pytany zaś o to, co się wydarzyło, że teraz prowadzone są tak intensywne działania, odparł, że "chociażby zmienił się prowadzący". Nie chciał mówić, czy miały na to wpływ badania wariograficzne.

Prokurator był pytany też o to, czy zwłoki, o ile były na posesji, mogły zostać przeniesione.

Jest taka możliwość - podkreślił.

​Beata Klimek, 47-letnia mieszkanka wsi Poradz w województwie zachodniopomorskim, zaginęła 7 października 2024 roku. Tego dnia odprowadziła trójkę dzieci na szkolny autobus, po czym miała udać się do pracy na godzinę 8, jednak nigdy tam nie dotarła.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Koszmar na Malediwach. Rosjankę chwycił rekin. "Ból niewyobrażalny"
Sceny z festiwalu. Byk wpadł w tłum gapiów
Zabili jej syna. Tak wspomina rozmowę z papieżem. "Odczuł nasz ból"
Scena ze szlaku w Tatrach. Eksperci: nie dotykaj i nie zabieraj
Papież Franciszek nie żyje. Ekspert o następcy: "Człowiek środka"
"Szczekanie NATO", "wielka Rosja" i "zbyt dużo gejów". Po słowach papieża wrzało
Co dalej ze zmianami papieża Franciszka? "Zaskoczyła nas jego śmierć"
Lany poniedziałek w 2000 roku. Dziś Polska byłaby oburzona takim zachowaniem
Kluczowe cytaty papieża. Mówił o wojnie, homoseksualistach, migrantach
Tłumy w Tatrach. Pokazali, co dzieje się na szlaku
Tłumy w Watykanie żegnają papieża. Są też wierni z Polski
Papież Franciszek nie żyje. Tak mówił o aborcji i pedofilii w Kościele
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić