"Rada pani farmaceutki" przyczyną śmierci. Pies zdychał w męczarniach
Jeden z wrocławskich lekarzy weterynarii zaapelował do farmaceutów: "Nie doradzajcie w sprawach o których nie macie pojęcia. Nie eksperymentujcie na innych gatunkach". Lekarz opisał historię owczarka niemieckiego, który umierał w męczarniach. Wszystko przez to, że farmaceutka poradziła podawać mu paracetamol.
Na profilu Diagnostyka Obrazowa Zwierząt Egzotycznych prowadzonym przez wrocławskiego lekarza weterynarii opisano dramatyczną śmierć owczarka niemieckiego. Właściciel czworonoga poprosił bowiem o radę farmaceutkę.
Pacjent to pies w typie owczarka niemieckiego, który nagle stał się apatyczny, a z jego odbytu zamiast kału zaczęła wydobywać się cuchnąca, pomieszana z luźnym kałem krew. Pies ledwo był w stanie utrzymać się na nogach - opisuje lekarz.
Lekarz opisuje, że badanie obrazowe wykazało, że pies ma silnie wzdęte, wypełnione gazem jelita, z objawami niedrożności. - W USG dodatkowo wypełnione płynną treścią, z obecnością niewielkiej ilości wolnego płynu w jamie otrzewnej - dodaje specjalista.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przygarnęła szczeniaczka. Weterynarz zalecił badania DNA i zdębiał
Niestety psa nie udało się uratować. Mimo intensywnej terapii wdrożonej przez internistów po dwóch godzinach od badania pies już nie żył.
Przyczyna śmierci pacjenta: rada pani farmaceutki z pobliskiej apteki, żeby jak pieska coś boli podawać przez 2 tygodnie paracetamol, bo jej pieskowi pomaga - czytamy na profili Diagnostyka Obrazowa Zwierząt Egzotycznych.
- Paracetamol w takich dawkach jak u ludzi przez tak długi czas powoduje zatrucie i śmierć w męczarniach - podkreśla lekarz weterynarii.
Czytaj także: Lepiej zatankuj auto do pełna. Eksperci alarmują
Lekarz apeluje do właścicieli psów: "Nie dopytuj farmaceutów i "ludzkich lekarzy" o leki stosowane u ludzi, które można by było zastosować u zwierząt. Nie mają o tym pojęcia. I to jest ok. Ja też mam znikome pojęcie o ludziach. Jedyną osobą, która wie, jak stosować (lub nie) takie leki u zwierząt i w jakich dawkach jest lekarz weterynarii".
Dla farmaceutów i lekarzy: Nie doradzajcie w sprawach o których nie macie pojęcia. Nie formułujcie wniosków niepopartych wiedzą, a źle pojętym doświadczeniem. Nie eksperymentujcie na innych gatunkach. Wasza chęć wyrażenia swojego zdania może skończyć się śmiercią zwierzęcia i to w męczarniach - apeluje lekarz.