Represje Kim Dzong Una. "Patrole odwiedzają każde gospodarstwo"

Nadzór nad mieszkańcami Korei Północnej wzrasta. Obywatele muszą zgłaszać patrolom sąsiedzkim wyjście z domu. Należy określić czas pobytu na zewnątrz i cel. Jedna z kobiet wymknęła się bez wiedzy agentów. Za karę zakazano jej prowadzenia działalności, co było jedynym źródłem dochodu rodziny.

Kim Dzong Un, przywódca Korei Północnej.Kim Dzong Un, przywódca Korei Północnej.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mikhail Svetlov
Mateusz Kaluga

Kim Dzong Un to jeden z najbardziej bezwzględnych przywódców na świecie. Jego rządy w Korei Północnej są naznaczone surowymi represjami, które mają na celu utrzymanie kontroli nad społeczeństwem.

W Korei Północnej zakazane jest posiadanie i rozpowszechnianie zagranicznych filmów i muzyki. Reżim Kim Dzong Una stosuje drastyczne środki, aby zapobiec wpływom kulturowym z Zachodu. W 2022 roku młody mężczyzna został stracony za słuchanie muzyki K-pop i oglądanie południowokoreańskich filmów.

Narażeni na prześladowania są również chrześcijanie. Kim Dzong Un postrzega religię jako zagrożenie dla swojej władzy. Wiele osób zostało straconych za praktykowanie chrześcijaństwa, a ich rodziny często trafiają do obozów pracy. To jednak nie wszystko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Manewry Zapad. Mieszkańcy Sokółki o zagrożeniach dla Polski

Jak donosi "Daily North Korea", nadzór nad mieszkańcami Korei Północnej wciąż wzrasta. W prowincji Pyongan Południowy wychodzenie z domu na kilka godzin może być źle widziane przez dowódcę jednostki straży sąsiedzkiej i agentów służb bezpieczeństwa. Wszyscy mieszkańcy muszą zgłaszać cel podrózy.

Liderzy patroli sąsiedzkich odwiedzają każde gospodarstwo w swoim rejonie i pytają, kto wychodzi z domu oraz kiedy. Odnotowują przewidywany czas powrotu, a następnie wracają w tych przedziałach czasowych, aby sprawdzić, czy ludzie wrócil - podało anonimowe źródło serwisu.

"Daily North Korea" podaje przykład jednej z mieszkanek stolicy, która wymknęła się bez wiedzy rodziny. Dowódca po obchodzie nie znalazł jej w miejscu zamieszkania, bliscy nie potrafili określić gdzie wyszła i kiedy wróci. Za karę wezwano ją do Ministerstwa Zabezpieczenia Społecznego i Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego w celu napisania samokrytyki i uniemożliwiono jej dalszej prowadzenie działalności gospodarczej, od której zależało utrzymanie jej rodziny.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach