Święta i horrendalne wydatki. Tak spędza je rodzina z 22 dzieci
Rodzina Radfordów z Morecambe, znana z programu "22 Kids and Counting", na święta wydaje nawet 7000 funtów. W końcu wychowują aż 22 dzieci. Jak informuje "Wprost", przygotowania do Bożego Narodzenia to dla nich ogromne wyzwanie logistyczne i finansowe.
Sue i Noel Radford, rodzice 22 dzieci, co roku stają przed wyzwaniem organizacji świąt na wielką skalę. Ich dom w Lancashire zamienia się w zimową krainę czarów, a koszty świątecznych zakupów sięgają nawet 7000 funtów.
Przygotowania zaczynają już w listopadzie. Zaczynają wtedy dekorować dom i kupować prezenty. Przygotowania można podejrzeć na ich vlogmasach na Youtubie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjątkowe miejsce w Gnieźnie. Tam wciąż wszystko robione jest ręcznie
Każde z dzieci Radfordów ma swoje małe drzewko, a rodzice dbają o świąteczną atmosferę, wprowadzając specjalną pościel i ozdoby. Sue rozpoczyna zakupy już we wrześniu, przeznaczając na prezenty od 100 do 200 funtów na każde dziecko. W sumie przygotowują około 300 prezentów, co wymaga oszczędzania przez cały rok.
Świąteczny stół dla rodziny z 22 dzieci
Wigilijna kolacja dla takiej gromady to nie lada wyzwanie. Dlatego wszystkie zdania należy odpowiednio rozdysponować. Podczas, gdy Noel piecze mięso, Sue obiera ziemniaki, marchew i inne warzywa. Te czynności potrafią trwać całymi godzinami. W świątecznym menu nie brakuje indyka, pieczeni wołowej, szynkę i 60 yorkshire puddingów a także 2,5 kg brukselki, która - jak się okazuje, jest ulubionym warzywem dzieci Radfordów.
Rodzina Radfordów uwielbia także świętować poza domem, odwiedzając miejsca takie jak Center Parcs i Winter Wonderland, organizując dla dzieci świąteczne atrakcje. Nie wiadomo, czy w tym roku zaplanowali jakieś podróże.
Kiedy ma się 22 dzieci, ma się 22 urodzinowe okazje do świętowania. A to nie koniec okazji świętowanych przez Radfordów. W 2023 r. rodzina wybrała się m.in. w podróż do Dubaju (tutaj okazją była rocznica Sue i Noela), na Florydę czy też odbyła kilka weekendowych wypadów kamperem.