Rój pszczół zaatakował psy. Zwierzęta doznały dotkliwych obrażeń, nie żyją

Do tragicznego zdarzenia doszło na terenie amerykańskiego stanu Teksas. Grupa osób, której towarzyszyły dwa psy, spokojnie spacerowała, kiedy nagle pojawił się rój agresywnych pszczół. Owady zaatakowały zarówno ludzi, jak i zwierzęta. Te ostatnie nie przeżyły.

Tragedia w Teksasie. Pszczoły zaatakowały psy i grupę ludzi. Zwierzęta zostały brutalnie okaleczoneTragedia w Teksasie. Pszczoły zaatakowały psy i grupę ludzi. Zwierzęta zostały brutalnie okaleczone
Źródło zdjęć: © Getty Images

Atak na ludzi i psy przypuściły afrykańskie pszczoły miodne. Jak podkreśla portal National Geographic, odmiana ta nie bez powodu jest nazywana również "pszczołami zabójcami". Są niezwykle defensywne, a na zakłócenie spokoju reagują agresją. Wśród ich potwierdzonych ofiar był m.in. koń, a także - około tysiąca ludzi.

(...) Pszczoły były wysoce inwazyjne i agresywne, znacznie bardziej niż europejskie pszczoły miodne używane wówczas przez pszczelarzy z Ameryki Północnej i Południowej – zaznaczył w rozmowie z National Geographic Amro Zayed, profesor z York University i badacz pszczół.

Pszczoły zaatakowały ludzi i zwierzęta

Atak na ludzi i zwierzęta wywołał konsternację wśród amerykańskich ekspertów, ponieważ pszczoły nie zostały w żaden sposób do niego sprowokowane. W najgorszym stanie były psy. Na ich ciałach było tyle poważnych użądleń, że – ku rozpaczy właściciela – zmarły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Pszczoły kontra szerszeń. Niezwykłe stracie owadów

Zazwyczaj afrykańskie pszczoły pamiętają wydarzenia do trzech dni wstecz. Jeśli przeszkadza im, że ktoś używa kosiarki lub jakiś inny głośny hałas, będą w stanie wysokiej gotowości przez trzy dni – wyjaśnił Devon Johnston, ekspert od pszczół z R9 Hive & Honey (Mirror).

Po zdarzeniu władze zdecydowały się na usunięcie ula, gdzie mieszkały groźne pszczoły. To nie jedyny taki incydent z udziałem zwierząt, jaki miał miejsce w Stanach Zjednoczonych na przestrzeni ostatnich dni. Krótko wcześniej 38-letnia Kristin Potter została zaatakowana i ostatecznie zagryziona przez dogi sąsiada, które chciała nakarmić. Wszystko rozegrało się na oczach jej syna.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop