Rolnik znalazł to na polu. Od razu wezwał służby
Mieszkaniec gminy Zalesie w woj. lubelskim podczas prac polowych odkrył prawie 200 sztuk amunicji pochodzącej prawdopodobnie z okresu II wojny światowej. Mężczyzna od razu powiadomił policję. Niebezpieczne znaleziska zostały zabezpieczone do czasu przyjazdu saperów.
Dyżurny terespolskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie z którego wynikało, że w miejscowości Mokrany Nowe, podczas wykonywania prac polowych znaleziona została amunicja.
Na miejsce natychmiast skierowany został funkcjonariusz Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego, który potwierdził zgłoszenie.
Okazało się, że jest to nie niemal 200 sztuk amunicji prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. Część znajdowała się na taśmie. Ujawnił, też fragmenty metalowej skrzynki w której się znajdowała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wydobył z rzeki pod Wołominem fragment czołgu. Kolekcjonerowi postawiono zarzuty
Funkcjonariusze zabezpieczyli amunicję, do czasu przyjazdu patrolu rozminowania z Jednostki Wojskowej w Chełmie.
Przy tej okazji apelujemy o rozwagę w przypadku odnalezienia niewybuchów i niewypałów. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji - przypomina komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla KMP Biała Podlaska.
Policjanci zabezpieczą teren i powiadomią saperów. Niezachowanie należytych środków bezpieczeństwa po odnalezieniu niewypału lub niewybuchu, niewłaściwe postępowanie wynikające z braku świadomości o grożącym niebezpieczeństwie może doprowadzić do wielu nieszczęść, a nawet śmierci.
Mundurowi apelują również do amatorów pozyskiwania złomu oraz zbieraczy różnego rodzaju militariów. - Pamiętajmy, że nawet w przypadku odnalezienia przedmiotu choćby przypominającego niewybuch, pod żadnym pozorem nie wolno nam go dotykać. Jeśli to możliwe, należy miejsce, w którym został znaleziony niewypał lub niewybuch zabezpieczyć przed dostępem innych osób, następnie powiadomić niezwłocznie najbliższą jednostkę policji - przypomina policja.