Rosja buduje drogi na Krymie. Ujawniono cel
Rosja planuje budowę i remont ponad 965 km dróg na okupowanym Krymie. Eksperci twierdzą, że to nie tylko poprawa infrastruktury, ale także wsparcie dla działań wojskowych i nielegalnej eksploatacji zasobów.
W ciągu najbliższych kilku lat rosyjskie władze zamierzają zbudować i wyremontować ponad 965 km dróg na okupowanym Krymie. Jak podkreśla Meduza.io, choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że celem jest poprawa życia mieszkańców, eksperci i ukraińscy urzędnicy wskazują na inne motywy.
Według nich te ogromne inwestycje infrastrukturalne mają na celu wzmocnienie logistyki wojskowej oraz umożliwienie nielegalnej eksploatacji zasobów mineralnych z innych okupowanych części Ukrainy.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, wiele dróg na Krymie zostało poważnie uszkodzonych przez ciężki sprzęt wojskowy. W miejscach stacjonowania rosyjskich sił drogi uległy jeszcze większej degradacji, co przyznają nawet lokalni urzędnicy mianowani przez Moskwę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W obliczu przedłużającego się konfliktu Rosja przyspieszyła budowę dróg na Krymie, przeznaczając na ten cel miliardy rubli.
W 2024 r. zbudowano 118,5 km i wyremontowano 688,3 km dróg na Krymie. W planach na 2025 r. jest budowa kolejnych 70 km dróg, remont 428 km oraz renowacja 316 km mostów i wiaduktów, co ma kosztować 35,7 mld rubli (1,7 mld złotych).
Eskender Bariew, szef Krymskiego Centrum Zasobów Tatarów, podkreśla, że głównym celem budowy dróg jest wsparcie operacji wojskowych Rosji.
Wojna zaczęła się na Krymie i powinna się tam zakończyć - mówi. -Rosjanie rozumieją, że Krym musi być broniony. Stale umacniają pozycje, poprawiają logistykę i budują nowe drogi, zwłaszcza w górzystych rejonach, aby umożliwić szybszy transport broni - dodaje.
Eksploatacja zasobów mineralnych
Brytyjski wywiad wskazuje, że modernizacja sieci transportowej w okupowanych częściach Ukrainy ma również na celu eksploatację zasobów mineralnych i ich transport do Rosji przez Krym.
Ekspert Petro Andryushchenko zauważa, że Rosja intensywnie eksploatuje złoża mineralne w okupowanej Zaporożu, a surowce te trafiają przez Krym do Rosji.
Andryushchenko zwraca uwagę na rosyjskie plany geologiczne w okupowanych częściach Ukrainy, które są częścią federalnej inicjatywy.