aktualizacja 

Rosja nie wycofa wojsk z Białorusi? "Zaczyna się okupacja"

Na Białorusi trwają ćwiczenia wojskowe mające na celu sprawdzenie gotowości bojowej sił Państwa Związkowego (Białorusi i Rosji). Mają się skończyć w niedzielę 20 lutego, po czym wojska rosyjskie powinny wrócić na swoje terytorium. Tak się jednak najprawdopodobniej nie stanie, o czym poinformował w sobotę Aleksander Wolfowicz, sekretarz stanu w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Białorusi. Franciszak Wiaczorka komentuje, że na Białorusi "zaczyna się okupacja".

Rosja nie wycofa wojsk z Białorusi? "Zaczyna się okupacja"
Aleksander Wolfowicz (z prawej) twierdzi, że po zakończeniu ćwiczeń Rosja wcale nie wycofa wojsk z Białorusi (Getty Images, Sergei Sheleg)

- Nikt nie powiedział, że wojska rosyjskie wrócą do Rosji jutro lub pojutrze. Ćwiczenia kończą się jutro, ale inspekcja trwa. Do kiedy, ustalą naczelni dowódcy - oznajmił w sobotę Wolfowicz.

Przypomnijmy, że na Białoruś rosyjskie siły wojskowe zaczęły docierać już kilka tygodni temu. Ćwiczenia realizowane w dniach 10-20 lutego miały na celu, jak informował resort obrony Rosji, przygotowanie sił zbrojnych obu krajów do "odparcia i wyparcia zewnętrznych agresorów w czasie operacji obronnej, a także do działań antyterrorystycznych i ochrony interesów Państwa Związkowego".

Choć termin ćwiczeń mija w niedzielę, a rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow informował, że po jego upływie rosyjskie jednostki opuszczą Białoruś, wygląda na to, że tak się nie stanie.

"Zaczyna się okupacja"

Słowa Aleksandra Wolfowicza, który dał do zrozumienia, że Rosja nie wycofa wojsk, skomentował na m.in. Franciszak Wiaczorka, doradca liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej. Na Twitterze Wiaczorka grzmi, że to równoznaczne z okupacją.

Zaczyna się okupacja za zgodą Łukaszenki - podsumował.

Wolfowicza cytuje też Tadeusz Giczan, białoruski dziennikarz, który przypomina, że jeszcze trzy dni temu Uładzimir Makiej, szef białoruskiego MSZ, zapewniał, że po zakończeniu ćwiczeń na Białorusi nie pozostanie ani jeden rosyjski żołnierz.

Ktoś tutaj ewidentnie kłamie i myślę, że tym kimś jest Makej. Dzisiejsze nagranie z miasta Homel pokazuje, że rosyjscy żołnierze cały czas przyjeżdżają, mimo że ćwiczenia kończą się jutro - oznajmił Giczan.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić