Rosja rekrutuje do Korpusu Afrykańskiego. Stawia na jedną nację
Rosja intensyfikuje rekrutację muzułmańskich Tatarów do swojego Korpusu Afrykańskiego, dawniej znanego jako Grupa Wagnera. Kreml wierzy, że ich religijne pochodzenie ułatwi współpracę z muzułmańskimi wojskami w Afryce.
Rekrutacja Tatarów do Korpusu Afrykańskiego
Rosja rozpoczęła rekrutację muzułmańskich Tatarów do swojej formacji najemników, obecnie znanej jako Korpus Afrykański. Kreml uważa, że dzięki wyznaniu Tatarów, współpraca z muzułmańskimi wojskami w krajach Sahelu będzie bardziej efektywna.
Przeczytaj też: To oni zastąpią w Afryce Grupę Wagnera. Jest nowa organizacja
Zrekrutowani najemnicy mają być wysyłani do krajów takich jak Republika Środkowoafrykańska, Burkina Faso, Mali i Niger, gdzie muzułmanie stanowią większość. W Mali muzułmanie to ponad 90 proc. populacji, w Nigrze niemal 100 proc., a w Burkina Faso powyżej 60 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamach na człowieka Putina. Nagrania świadków
Warunki finansowe i wymagania
Według portalu IdealReal, za podpisanie kontraktu rosyjskie ministerstwo obrony oferuje jednorazową wypłatę 400 tys. rubli, a władze Tatarstanu dodają 2,1 mln rubli. Miesięczne wynagrodzenie w Afryce wynosi 240 tys. rubli, a dodatkowo przewidziano jednorazową wypłatę na każde małoletnie dziecko oraz możliwość preferencyjnego kredytu hipotecznego.
Kryteria rekrutacji
Portal Tatar-Inform opublikował artykuł, w którym opisano wymagania dla kandydatów na najemników. Muszą być sprawni fizycznie, niekarani, a wiek dla szeregowych to 18-45 lat, dla oficerów do 55 lat.
Rekrutacja nie ogranicza się do Tatarstanu. Rosja poszukuje chętnych również w Moskwie, Petersburgu, Niżnym Nowogrodzie i innych miastach. W Moskwie oferowane są wypłaty w wysokości 1,9 mln rubli, podobnie jak w Petersburgu.
Obecność w Afryce
Rosyjscy najemnicy działają głównie w krajach rządzonych przez junty wojskowe, takich jak Burkina Faso, Mali, Niger, Republika Środkowoafrykańska, Gwinea Równikowa, Libia i Sudan. Dotychczasowa obecność Grupy Wagnera i jej następcy wzmocniła niedemokratyczne reżimy, ale nie poprawiła bezpieczeństwa w regionie, który zmaga się z bojownikami z Al-Kaidy i Państwa Islamskiego.
Przeczytaj też: Najemnik Grupy Wagnera zatrzymany. Chciał się przedostać do USA