Rosjanie się wycofują. "Nie docenili siły sprzeciwu"
Manewry rosyjskich okrętów wojennych, które Moskwa planowała przeprowadzić na wodach strefy ekonomicznej Irlandii, odbędą się jednak w innym miejscu. Zapowiedź ćwiczeń Rosjan wzbudziła w Irlandii falę sprzeciwu. Irlandzkie MSZ wprost oświadczyło, że rosyjskie okręty nie są mile widziane.
Rosja rezygnuje z ćwiczeń wojskowych na wodach strefy ekonomicznej Irlandii i przenosi je w inne miejsce pod naciskiem polityków i rybaków. - Minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu w geście dobrej woli podjął decyzję o przeniesieniu ćwiczeń rosyjskiej marynarki wojennej - napisał w wydanym oświadczeniu ambasador Rosji w Irlandii Jurij Fiłatow.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Rosja przenosi ćwiczenia
Jak pisze Szojgu, taką decyzję podjęto "w celu nieutrudniania działalności połowowej irlandzkich kutrów na tradycyjnych obszarach połowowych". Informację o przeniesieniu manewrów potwierdził także minister spraw zagranicznych i obrony Irlandii Simon Coveney.
W tym tygodniu napisałem do mojego odpowiednika, ministra obrony Rosji, aby poprosić o ponowne rozpatrzenie ćwiczeń marynarki wojennej u wybrzeży Irlandii. Dziś wieczorem otrzymałem list potwierdzający, że rosyjskie ćwiczenia zostaną przeniesione poza EEZ Irlandii. Z zadowoleniem przyjmuję tę odpowiedź - napisał na Twitterze.
Czytaj także: Alarm za alarmem. Niepokój na Ukrainie
"Rosjanie nie docenili siły sprzeciwu"
Zadowolenie wyraził też Brendan Byrne, szef irlandzkiego Stowarzyszenia Przetwórców i Eksporterów Ryb. Jak powiedział, "Rosjanie nie docenili siły sprzeciwu rybaków". Jego organizacja wzywa teraz do tego, by ze względów ekologicznych i połowowych ustanowić 10-letnie moratorium na ćwiczenia okrętów ze wszystkich krajów na wodach stanowiących wyłączną strefę ekonomiczną Irlandii.
Zaplanowane na 3-8 lutego rosyjskie manewry wzbudziły w Irlandii ogromne kontrowersje. Miały się one odbyć ok. 250 km na południowy zachód od wybrzeży Irlandii, wewnątrz liczącej 200 mil morskich jej wyłącznej strefy ekonomicznej.
Ćwiczenia postrzegano jako zagrożenie
Zgodnie z międzynarodowym prawem morza przeprowadzanie ćwiczeń w wyłącznej strefie ekonomicznej innego państwa jest dozwolone, ale w związku z napiętymi relacjami między Rosją a Zachodem i możliwością rosyjskiej inwazji na Ukrainę ćwiczenia postrzegano w Irlandii jako zagrożenie.
Irlandzkie MSZ wprost oświadczyło, że rosyjskie okręty nie są mile widziane, a dodatkowo przeprowadzenie pokojowego protestu w czasie trwania ćwiczeń zapowiedzieli irlandzcy rybacy, którzy wskazywali, że miejsce ich przeprowadzenia jest ważnym obszarem połowowym.