Rosjanie tworzą "Sztorm Z". Analitycy mówią o zagrożeniach

Armia Rosji tworzy z nowo zrekrutowanych żołnierzy i zmobilizowanych jednostkę specjalną "Sztorm Z", której ma użyć do działań bojowych w obwodzie donieckim. Analitycy uważają jednak, że sukcesy Rosjan po utworzeniu tej jednostki specjalnej nadal są "mało prawdopodobne".

Rosjanie tworzą "Sztorm Z". Analitycy mówią o zagrożeniach
Ćwiczenia rosyjskich żołnierzy (Getty Images, 2022 Anadolu Agency)

Analitycy think tanku opisują, że "Sztorm Z" jest tworzony oddzielnie, poza strukturą konwencjonalnych jednostek wojskowych, a następnie nowa jednostka ma być "połączona" z istniejącymi pułkami i brygadami. Ma zostać rozmieszczony w okolicach Awdijiwki.

Nowa jednostka specjalna

Chodzi o jednostki, które mają zostać użyte w ramach 8. Armii Połączonej z Południowego Okręgu Wojskowego, 1. Korpusu Armii z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, a także w ramach 150. Dywizji Strzelców, która jest częścią 8. Armii Połączonej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prigożyn, czyli prostak i bandyta. "Putinowi spodobała się jego knajpa"

"Sztorm Z" ma być przeznaczona do prowadzenia działań bojowych w miastach lub na skomplikowanych obszarach geograficznych w celu zdobycia ważnych i strategicznych obiektów, takich jak twierdze, stanowiska dowodzenia czy centra łączności.

"Entuzjastyczny dokument"

ISW zwraca uwagę na "entuzjastyczny dokument rosyjskiej armii", który został opublikowany przez ukraińskiego oficera rezerwy 6 kwietnia. Opisuje on rekrutację takich jednostek i ich główne działania. Według Ukraińców, przygotowanie żołnierzy do walk w takim ugrupowaniu trwa zaledwie 10-15 dni.

Każda kompania liczy 100 osób, które są podzielone na cztery plutony szturmowe po 10 osób, cztery plutony wsparcia ogniowego po 10 osób, 2-osobowy oddział dowodzenia kompanią, 5-osobową grupę saperów, 8-osobową grupę rozpoznawczą, grupę medyków do ewakuacji i operatorów dronów.

"Mało prawdopodobne" sukcesy

ISW ocenia, że rosyjskie dowództwo wojskowe dąży w ten sposób do wzmocnienia mniejszych sukcesów taktycznych i zachęcenia do dalszych operacji i osiągnięć ofensywnych. - Jednak jest mało prawdopodobne, aby użycie tych formacji pomogło siłom rosyjskim w obwodzie donieckim – czytamy w raporcie.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić