Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Rosjanie weszli na ich posesję. Niesłychane, co stało się chwilę potem

Rosyjskie wojsko nie ma dobrej opinii. Nie bez powodu. Do sieci trafia coraz więcej nagrań, na których widać jak Rosjanie plądrują ukraińskie sklepy i włamują się na prywatne posesje. Do takiego zdarzenia doszło m.in. w Wozniesieńsku w południowej Ukrainie. Szybko jednak uzbrojeni wojskowi zostali przepędzeni przez starsze małżeństwo.

Rosjanie weszli na ich posesję. Niesłychane, co stało się chwilę potem
Małżeństwo przepędziło rosyjskich żołnierzy. (Twitter)

Coraz większą popularność w sieci zdobywa nagranie, na którym widać jak starsze małżeństwo z Wozniesieńska (obwód mikołajowski) w południowej Ukrainie przepędziło czterech uzbrojonych rosyjskich żołnierzy z własnego podwórka.

Film zarejestrowany przez kamerę monitoringu opublikowano m.in. na Twitterze i YouTube. W pierwszych sekundach nagrania widzimy jak wojskowi włamuje się na podwórko cywilów. Rosyjscy żołnierze krzyczą: "Człowieku, wyjdź z podniesionymi rękami".

Jak donoszą ukraińskie media, Rosjanie włamali się na teren cywilów w poszukiwaniu jedzenia. Nie spodziewali się jednak takiego oporu ze strony ludności cywilnej.

Po chwili kobieta i mężczyzna wychodzą przed dom i zaczynają rozmawiać z wrogiem. "Kim jesteś? Skąd tu się wziąłeś?" - pyta kobieta uzbrojonych rosyjskich żołnierzy.

To nasza ziemia, nasze jedzenie, nasze papierosy. Niczego nie rozdamy! - krzyczy kobieta.

Jeszcze przez chwilę słychać kłótnię, po czym Rosjanie decydują opuścić posesję małżeństwa. Na nagraniu widać jak kobieta podchodzi do jednego z żołnierzy i popycha go, by jak najszybciej wyszedł z podwórka, po czym zamyka za nimi bramę.

"Cudowni dziadkowie. Brawa za nieustępliwość i odwagę" - komentują internauci.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Relacja księdza z Charkowa. "Pełna mobilizacja"
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wsyp do woreczka i włóż do szafy. Zapomnisz o molach odzieżowych
Australian Open. Polacy pojawiają się na kortach
Najczęściej stosuje się go jako dodatek do sałatek. Mało kto wie o jego właściwościach zdrowotnych
Trzaskowski liderem sondażu prezydenckiego. Kto zajął kolejne miejsca?
Do kiedy można śpiewać kolędy? Ksiądz tłumaczy
Cukiernicy robią z niej pyszności. Dobrze sprawdza się też jako nawóz do kwiatów
Noworoczne postanowienia Polaków. Dominują kwestie finansowe
Sondaż. Ilu Polaków przyjmie księdza po kolędzie? Spytano też o datki
Pokazała zdjęcie z Chłapowa. "Niemożliwy"
O krok od tragedii w Krośnie. Tak jeździ "młodociany kierowca" z BMW
Zmiany klimatu sprzyjają zakażeniom HIV. Zaskakujące ustalenia naukowców
Turyści zablokowali przejazd GOPR. Ratownicy musieli zareagować
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić