Rosjanie wykorzystują dzieci z Ukrainy. Już walczą w armii Putina
Musztra, praca z bronią i wrogie nastawienie do Ukrainy - tego Rosjanie uczą dzieci z Donbasu i okolic twierdzi Narodowa Policja Ukrainy. W ten proceder ma być zamieszanych siedem osób z Ukrainy.
Jak informuje ukraińska "Pravda", w 2016 roku Ministerstwo Obrony Rosji powołało do życiadziecięcy i młodzieżowy ruch patriotyczno-wojskowy "Junarmia". To ma na celu angażowanie dzieci z Ukrainy w szkolenia wojskowe i kształtowanie "lojalności wobec nowej ojczyzny".
Dotyczy to młodych Ukraińców mieszkających na Krymie, ale również w częściowo kontrolowanych obwodach: donieckim, ługańskim, zaporoskim i chersońskim.
76-latka jechała pod prąd przez ponad 70 km. Stanie przed sądem
Z ustaleń Narodowej Policji Ukrainy wynika, że praktykowano już na dzieciach elementy szkolenia wojskowego. Wchodzi w to musztra, praca z bronią, nauka taktyki walki i indoktrynacja ideologiczna. Otrzymują tam również materiały usprawiedliwiające zbrojną agresję Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.
Szef nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej zrekrutował do tego celu, w latach 2019–2025, ponad 6000 ukraińskich dzieci w obwodzie donieckim. Miał do pomocy sześciu innych dowódców. Dzieciom obiecywane są świadczenia i możliwość kariery w rosyjskich siłach zbrojnych - donosi "Pravda". Rekrutujący to Ukraińcy.
Поліція викрила керівників «Юнармії» на Донеччині, де росіяни готують солдатів з українських дітей
Według ustaleń, pierwsze osoby już zdążyły wstąpić do rosyjskiej armii i walczyć przeciwko Ukrainie. Federacja Rosyjska założyła, że co najmniej 10 proc. tej młodzieży musi walczyć w ich szeregach.