Rosjanin wręczył Amerykance czekoladki. Zobaczcie, kto był na pudełku
Kirył Dmitriew, szef Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich, gościł w USA. Spotkał się m.in. z kongresmenką Anną Pauliną Luną. Wysłannik Putina przekazał jej niecodzienny prezent. Były to czekoladki znajdujące się w pudełki z twarzą dyktatora.
Kirył Dmitriew, szef Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich, udał się w ostatnich dniach do Stanów Zjednoczonych, aby tam prowadzić rozmowy na temat relacji rosyjsko-amerykańskich. Stwierdził, że dialog będzie kontynuowany, choć USA ostatnio gra coraz ostrzej - wprowadzono sankcje dla dwóch największych spółek naftowych. Chodzi o Rosnieft i Lukoil.
Czekoladki z Putinem dla Amerykanki
Międzyczasie rozpadła się koncepcja spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w Budapeszcie. Wojna w Ukrainie nadal trwa i nic nie wskazuje na to, by miała się skończyć. Na razie nie wiadomo, jakie skutki będzie miała wizyta Dmitriewa dla dalszych relacji z USA. Jedno spotkanie na pewno przykuło uwagę internautów.
"Putin boi się końca wojny". Analityk o przedłużającym się konflikcie
Chodzi o rozmowę Dmitriewa z republikańską kongresmenką, Anną Pauliną Luną. Rosyjski polityk przywitał ją bukietem kwiatów, a następnie podarował czekoladki. Wielu z pewnością zaskoczy fakt, że na pudełku ze słodkościami widniał wizerunek tego, który rozpętał wojnę w Ukrainie i jest oskarżony o zbrodnie wojenne - Władimira Putina.
"Odbyłem bardzo produktywne i konstruktywne spotkanie z wspaniałą @RepLuna. Była silnym głosem na rzecz dialogu i pokoju. Organizuje również spotkanie pomiędzy członkami Kongresu USA a rosyjską Dumą, aby zachęcać do dialogu parlamentarnego. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój!" - napisał Kirył Dmitriew zapominając, że to jego kraj jest agresorem w konflikcie z Ukrainą.
Nagranie i zdjęcia ze spotkania szybko obiegły media społecznościowe. Pod adresem kongresmenki pojawiły się już oskarżenia o prorosyjską postawę. Jeden z komentujących napisał, że Rosja ma swojego deputowanego w Kongresie.
"Chyba Rosja "posiadała" także Clintona i Busha? A może to nie pasuje do twojej narracji? A co z Demokratami, którzy nielegalnie inwigilowali prezydenta i zwalili winę na Rosję? Jesteś typem handlarza wojną, którego ludzie nie mogą znieść. Z niecierpliwością czekam na porozumienie pokojowe, żeby tacy jak ty musieli odszczekać swoje słowa" - odpisała Anna Paulina Luna.
Kim jest Anna Paulina Luna?
Polityczka Republikanów nie jest anonimową figurą w świecie amerykańskiej polityki. Była modelka stanęła na czele Oddziału Specjalnego ds. Odtajniania Tajemnic Rządowych USA. Ma on wyjaśnić m.in. zabójstwo prezydenta Keneddy'ego. W 2023 roku było o niej głośno, gdy wyszło na jaw, że jej dziadek służył w Wehrmachcie. Wcześniej Luna podawała się za Żydówkę. Kongresmenka ma 35 lat i reprezentuje 13. Okręg Florydy. Z ciekawostek dodajmy, że mieszka ona w... Saint Petersburgu. To miasto na Florydzie. Brzmi znajomo, prawda?