aktualizacja 

Rozcięła kartonik po soku pomarańczowym. Zobaczyła coś obrzydliwego

230

Aoife Ni Mhuiri zrobiła zakupy w jednym ze sklepów sieci Lidl w Dublinie. Tam nabyła sok pomarańczowy, który wspólnie z resztą rodziny wypiła w Boże Narodzenie. Mimo że kartonik został opróżniony, wydawał się podejrzanie ciężki. Mhuiri rozcięła go i przeżyła szok.

Rozcięła kartonik po soku pomarańczowym. Zobaczyła coś obrzydliwego
Kupiła w Lidlu sok pomarańczowy. Jego zawartość sprawiła, że poczuła mdłości (Twitter.com, @aoifenimhuiri)

Jak relacjonuje Mirror, po wypiciu soku pomarańczowego wszyscy domownicy zaczęli źle się czuć. Aoife Ni Mhuiri, jej mąż oraz mroczny syn pary wrócili do siebie dopiero po dwóch dniach.

Obrzydliwe odkrycie w kartonie po soku pomarańczowym

Niepokój Aoife Ni Mhuiri dodatkowo wzbudził fakt, że mimo opróżnienia kartonu z sokiem ten nadal wydawał się ciężki. W końcu mieszkanka Dublina postanowiła go rozciąć i rozwiązać zagadkę.

Kiedy Aoife Ni Mhuiri rozcięła karton, natychmiast zrobiło jej się niedobrze. W środku znajdowało się coś, co Mhuiri uznała za gnijącą pomarańczę. W pierwszej chwili pomyślała, że kupiła przeterminowany sok, jednak po sprawdzeniu informacji na opakowaniu okazało się, że data ważności wskazywała maj 2022 roku.

Szczerze mówiąc, wciąż nie wiem, co do na pewno jest. Nie potrafię się zmusić, aby tego dotknąć, ale wygląda jak połączenie tektury ze skórką – relacjonowała Aoife Ni Mhuiri w rozmowie z Mirror.

Aoife Ni Mhuiri postanowiła skontaktować się z przedstawicielami Lidla i opowiedzieć o tym, co ją spotkało. W rozmowie z Mirror rzecznik sieci sklepów potwierdził, że obecnie rozpatruje skargę złożoną przez niezadowoloną klientkę.

Zobacz także: Zobacz też: Kupujesz sok? Nie daj się nabrać w sklepie
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić