Sceny grozy pod Bydgoszczą. Strażacy wkroczyli do akcji. Słup ognia
Facebooka obiegają zdjęcia i nagranie z Kotomierza nieopodal Bydgoszczy. Doszło tam do poważnego pożaru - w ogniu stanął warsztat i budynek mieszkalny. Dramat rozpoczął się w środku nocy.
O groźnym zdarzeniu w Kotomierzu donosi na Facebooku m.in. profil Bydgoszcz 998.
Około 2.40, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o pożarze zabudowań w Kotomierzu. W ogniu stanął warsztat oraz budynek mieszkalny. Na miejscu działają liczne siły i środki z bydgoskich Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych oraz okoliczne jednostki OSP. Akcja w toku - napisano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emilia Dankwa o powrocie do "Rodzinki.pl". Jak godzi pracę ze studiami?
Na miejscu zdarzenia pojawili się m.in. strażacy z ODP Dobrcz. Oni do akcji wkroczyli o godz. 2:36. Przedstawiciele tej jednostki potwierdzili, że na szczęście nikt nie został poszkodowany.
Wiadomo, że w akcji brali udział przedstawiciele OSP Dobrcz, OSP Wudzyn, OSP Koronowo i JRG Bydgoszcz. Poza tym na miejscu pojawili się policjanci i medycy.
Pożar w Kotomierzu. Co się stało?
Na razie nie wiadomo, co doprowadziło do pożaru. Na Facebooku pojawiła się jednak migawka, z której wynika, że warsztat został praktycznie doszczętnie zniszczony.
Drodzy mieszkańcy na pewno wiecie, jaka tragedia spotkała Państwa Wszołków. Jesteśmy z nimi i jako sołectwo będziemy musieli im pomóc, jak tylko się da - czytamy.