Sebastian M. to nie wszystko. Polska chce wydania znanego rapera
Polska oficjalnie wystąpiła do Zjednoczonych Emiratów Arabskich o ekstradycję Krystiana Brzezińskiego, znanego jako raper "Jongmen". Artysta kręci obecnie w Dubaju teledyski promujące swoją najnowszą płytę. Łącznie polski wymiar sprawiedliwości domaga się wydania sześciu uciekinierów, w tym osób związanych z poważnymi aferami finansowymi.
Przypomnijmy, iż Sebastian M. został zatrzymany 23 maja na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich. 34-latek został przetransportowany do Polski samolotem rejsowym FDB1839 z Dubaju do Warszawy. Eskortowali go funkcjonariusze policji.
Po powrocie Sebastiana M. ze ZEA Polska kontynuuje starania o ekstradycję kolejnych osób ukrywających się w tym kraju. Prokuratura Krajowa przekazała portalowi Onet.pl aktualną listę zbiegów objętych wnioskami o ekstradycję. W porównaniu z listopadem ubiegłego roku skład listy uległ zmianie.
Nowością na liście jest Krystian Brzeziński, czyli "Jongmen". 35-letni raper z Żyrardowa jest poszukiwany od trzech lat pod zarzutem pomocnictwa w sprzedaży znacznych ilości narkotyków: 15 kg amfetaminy i 10 kg klefedronu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Groźny manewr na lotnisku. Pilot robił, co mógł
Polska przekazała wniosek o jego ekstradycję do ZEA 14 maja 2025 roku. Tego samego dnia "Jongmen" wydał nowy singiel z teledyskiem nagranym w dubajskich plenerach.
Na liście pojawił się również Samer Awad, były członek zarządu spółki należącej do Grupy Orlen. Jest podejrzany o wyrządzenie firmom Orlen Trading Switzerland oraz Orlen szkód finansowych na łączną kwotę około 370 mln dolarów (ok. 1,5 mld zł). 54-letni Awad został zatrzymany w ZEA w styczniu 2025 roku, a Polska złożyła wniosek o jego ekstradycję.
Wśród poszukiwanych pozostaje Łukasz Bromberek, podejrzany o rozkręcenie karuzeli vatowskiej w Poznaniu. Obecnie organizuje w Dubaju spotkania integracyjne dla Polonii. Polska upomniała się o niego w październiku ubiegłego roku, ale do tej pory nie doszło do jego ekstradycji.
Na liście znajduje się także Piotr Obarzanek, podejrzany o kierowanie grupą zajmującą się nielegalnym hazardem. Wniosek o jego ekstradycję został złożony w 2019 roku, ale sprawa przeciąga się z powodu formalności.
Sebastian M. to nie wszystko. Ukrainiec najbliżej ekstradycji
Najbliższy ekstradycji wydaje się być Witalij Osetski, obywatel Ukrainy i Polski, podejrzany o udział w grupie przestępczej sutenerów oraz wręczenie łapówki funkcjonariuszowi publicznemu - podaje Onet. Rozprawa ekstradycyjna miała odbyć się 28 maja 2025 roku.
Jednak polscy prokuratorzy nie znają jeszcze rezultatu tej rozprawy. Gdyby wyrok był niekorzystny dla 44-latka, mógłby on jeszcze skorzystać z emirackiej apelacji.