Skandal w znanej fundacji. 34-letni prezes aresztowany

Jeszcze w czerwcu rodzice dzieci z niepełnosprawnościami pozostający pod opieką poznańskiej fundacji Szlachetny bohater cieszyli się na zastrzyk gotówki, jaki uda im się zebrać z rozliczeń w postaci 1 procenta. Kilka tygodni później telefon w fundacji milczał, a pieniądze obiecane podopiecznym w tajemniczych okolicznościach zniknęły.

Prezes fundacji Szlachetny bohater zatrzymanyPrezes fundacji Szlachetny bohater zatrzymany
Źródło zdjęć: © Komenda Miejska Policji w Poznaniu

Fundacja Szlachetny bohater długo wyrabiała swoją markę, a tym samym pracowała na zaufanie swoich podopiecznych.

Od lat działali, wspierając chore dzieci i ich rodziców. Oprócz siedziby w Poznaniu mieli swoje oddziały także we Wrześni i Gnieźnie. Pod swoje skrzydła brali potrzebujące dzieci i ich rodziny, angażowali się też w zbiórki przyborów plastycznych na potrzeby lokalnego przedszkola.

Dlatego gdy z końcem czerwca telefon w siedzibie fundacji głucho milczał, a kontakt z jej pracownikami był niemożliwy, podopieczni początkowo byli zaniepokojeni, ale wciąż wierzyli w dobre intencje organizacji.

Gdy jednak sytuacja przeciągała się na kolejne tygodnie, sprawa stała się jasna. Fundacja Szlachetny bohater zniknęła, a wraz z nią pieniądze zbierane na potrzeby podopiecznych.

O sprawie w swoich mediach społecznościowych napisał jeden z podopiecznych fundacji.

Zostałem okradziony na co najmniej kilkanaście tysięcy złotych. Na głównym koncie w fundacji miałem ponad 12 tysięcy złotych, pochodzące z imprez charytatywnych, inna część środków z akcji nie została rozliczona, a fundacja kiedy jeszcze był z nią kontakt twierdziła, że organizator imprezy sam się ze mną rozliczy w późniejszym czasie, natomiast organizator tymi środkami nie dysponuje, ponieważ miała je fundacja - relacjonuje Damian Łukasz Julkowski.

Jak wynika z jego relacji, wiele ludzi wpłacało do fundacji środki dobrowolnie, ponieważ na profilu fundacji na facebooku pojawiały się posty zachęcające do wpłat na rzecz podopiecznych np. podczas pobytu w szpitalu, lub urodzin.

Środki te także do mnie nie trafiły, zatem sumując, zostałem okradziony na kwotę od kilkunastu, do kilkudziesięciu tysięcy złotych - pisze Damian.

24 września, poznańscy policjanci zatrzymali prezesa fundacji "Szlachetny bohater". I potwierdzili zarzuty formułowane przez podopiecznych fundacji. Podejrzany jest on o liczne oszustwa oraz przestępstwa zw. z niewypłacaniem pieniędzy przekazanych od darczyńców.

34-latkowi zarzuca się głównie oszustwa darczyńców oraz przestępstwa związane z niewypłacaniem pieniędzy rodzicom podopiecznych tej fundacji. Mężczyzna po przedstawieniu prokuratorskich zarzutów decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.

Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka