Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka| 

Skandaliczny list pod drzwiami posłanki. "To wynik propagandy"

292

Zdarzenie nagłośnił Krzysztof Śmiszek, partyjny kolega Małgorzaty Prokop-Paczkowskiej. Posłanka Wiosny znalazła przed drzwiami list, którego autor żądał, aby opuściła obecne miejsce zamieszkania. Prokop-Paczkowska wyjawiła, co zamierza dalej zrobić.

Skandaliczny list pod drzwiami posłanki. "To wynik propagandy"
Małgorzata Prokop-Paczkowska znalazła przed swoimi drzwiami list z groźbami (Newspix, GRZEGORZ KRZYZEWSKI , FOTONEWS , NEWSPIX.PL)

Jak ujawnił Krzysztof Śmiszek na Twitterze, list leżał na wycieraczce. Anonimowy autor pogróżek nazywał posłankę Lewicy "zarazą lizbijską" i żądał, aby wyprowadziła się z zamieszkiwanej obecnie kamienicy.

Ty zarazo lizbijska wynoś się z tej kamienicy – brzmi treść listu opublikowanego przez Śmiszka na Twitterze (pisownia oryginalna).

Małgorzata Prokop-Paczkowska reaguje na groźby. Co zrobi posłanka Lewicy?

Małgorzata Prokop-Paczkowska potwierdziła w social mediach, że otrzymała list z pogróżkami. Posłanka partii Wiosna przyznała, że takie rzeczy rzeczywiście mogą się zdarzyć, jeśli wspiera się osoby szykanowane.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Posłanka Lewicy uważa, że reakcja jej sąsiada lub sąsiadów to wynik "propagandy". Jednocześnie zapowiedziała, że nie zamierza zaprzestać swoich dotychczasowych aktywności i nadal będzie działać na rzecz społeczności LGBT.

Propaganda trwa w najlepsze, a nieszczęśliwi sąsiedzi łatwo się jej poddają. (...) Ja się nie poddam, bo wolność i równość to nasze podstawowe prawa (...). Nagonka na osoby LGBTiQ trwa, a obowiązkiem każdego Parlamentarzysty jest stać w ich obronie – napisała Małgorzata Prokop-Paczkowska na Facebooku.

Wcześniej na Twitterze Krzysztof Śmiszek nawoływał do Zbigniewa Ziobry, aby zareagował na groźby wobec posłanki Wiosny. Małgorzata Prokop-Paczkowska odniosła się do tych apeli, wyrażając zwątpienie, że prokurator generalny zadziała zarówno w jej sprawie, jak i osób LGBT.

Zbigniew Ziobro szybko nie zareaguje, w ogóle nie zareaguje. Margot w areszcie, aktywiści poturbowani, groźby i szykany trafiają pod nasze drzwi. Nie tak powinien wyglądać demokratyczny kraj w sercu Europy – oświadczyła Małgorzata Prokop-Paczkowska na Facebooku.

Na koniec posłanka Lewicy odniosła się do określenia "lizbijska". Zapowiedziała, że jeszcze wybierze się do Lizbony, a sprawa listu z pogróżkami została już zgłoszona na policję. Jak zadeklarowała, będzie informować obserwatorów o dalszym rozwoju wypadków.

Zobacz także: Zobacz też: Protest LGBT w Warszawie. "Do tej pory nie było tak jawnej nagonki"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić