Skarb nazistów? W czwartek wszystko będzie jasne
Mazurskie Mamerki potrafią zaskakiwać. W czerwcu w kompleksie bunkrów z okresu II wojny światowej wykrywacze metalu wykryły duże elementy, znajdujące się pod powierzchnią ziemi. Okazało się, że to pozostałości wyposażenia kuchni i stalowych pieców. W czwartek 4 lipca poszukiwania ukrytych w ziemi "skarbów" będę kontynuowane. I to na oczach turystów!
W Mamerkach kontynuowane będą prace poszukiwawcze
Kompleks bunkrów z okresu II wojny światowej, znajdujący się w Mamerkach, wciąż odsłania swoje tajemnice przed poszukiwaczami i turystami. W czerwcu na terenie zajmowanym niegdyś przez Kwaterę Główną Niemieckich Wojsk Lądowych (OKH) wykrywacze metalu zareagowały na ukryte pod warstwą ziemi elementy.
To, co udało się na razie rozpoznać, to wyposażenie kuchni i różnego rodzaju wojskowe piece stalowe. W ziemi znaleziono także blaszane płyty, które mogą maskować dostęp do innego wyposażenia zgromadzonego pod ziemią - poinformował w komunikacie dla PAP Bartłomiej Plebańczyk, który prowadzi tam muzeum.
Znalezisko pobudziło wyobraźnię poszukiwaczy. Cytowany przez "Gazetę Wyborczą" Plebańczyk wspomniał, że ma nadzieję, iż "ten cały sprzęt kuchenny maskuje tylko dojście do bardziej istotnego odkrycia, może nawet do skarbu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bezpieczeństwo nad wodą. "Od tego rozpoczyna się proces tonięcia"
Poszukiwania w Mamerkach. Dobre wieści dla turystów
By móc kontynuować prace w Mamerkach, poszukiwacze musieli uzyskać zgodę od konserwatora zabytków oraz Lasów Państwowych (to właściciel terenu) na użycie koparki. Decyzja w tej sprawie właśnie zapadła. Prace będą kontynuowane już w najbliższy czwartek.
W najbliższy czwartek 04.07.2024 o godz. 9.00 rozwiążemy kolejną tajemnicę Mamerek !!! Muzeum otrzymało zgodę od Konserwatora Zabytków oraz Lasów Państwowych na użycie koparki. Sprawdzimy w jakim stanie znajdują się żeliwne piece z bunkrów oraz czy coś jeszcze ukryto pod nimi - poinformowano na profilu Mamerki Bunkry "Miasto Brygidy" na Facebooku.
Dzięki wydanym zgodom będzie można pogłębić wykopy do głębokości od 2 do 4 metrów. Jeśli coś zostało ukryte pod blachami, poszukiwacze przekonają się o tym od razu.
"Wyborcza" dodaje, że podczas prac wydobywczych teren będzie ogrodzony taśmą, ale turyści, którzy tego dnia odwiedzą Mamerk,i będą mogli przyglądać się pracom z bezpiecznej odległości.
O Mamerkach stało się głośno już w 2016 r., kiedy to Plebańczyk ogłosił, że mogły tam zostać ukryte elementy legendarnej Bursztynowej Komnaty. Od tamtej pory ogłaszane są kolejne poszukiwania historycznych pamiątek z II wojny światowej.
Przypomnijmy: na wspomnianym terenie rozmieszczono 30 schronów i ok. 250 innych obiektów. Niemcy opuścili osadę w styczniu 1945 roku. Nie zdążyli wysadzić bunkrów.
