Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Słowa wiceministra klimatu. Ta zapowiedź wstrząsnęła przyrodnikami

305

Wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka zapowiedział zgodę na wznowienie polowań na łosie oraz zaprezentował plan na zwiększenie liczby myśliwych w Polsce. Zapowiedź ta wstrząsnęła środowiskiem przyrodniczym.

Słowa wiceministra klimatu. Ta zapowiedź wstrząsnęła przyrodnikami
Wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka (Facebook)

To już trzecia próba zniesienia moratorium na ten gatunek. Poprzednio taki pomysł przedstawiał minister Jan Szyszko, jednak nie został zrealizowany. Jeszcze w kwietniu ubiegłego roku ówczesny szef resortu, Michał Woś zapewniał, że nie ma planów na wznowienie polowań na łosie.

Nie jestem zwolennikiem zniesienia memorandum na odstrzał łosia i w tym zakresie Ministerstwo Środowiska nie podejmuje żadnych prac - mówił wówczas Woś.

Zdaniem Radosława Michalskiego z Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze "próby wznowienia polowań na łosie wynikają z nieustających zabiegów lobby łowieckiego".

Poza argumentem o wzbogaceniu oferty łowieckiej nie ma żadnych innych uzasadnionych powodów zniesienia moratorium. Podobnie nierzeczywiste są szacunki dotyczące liczebności łosia. Są one niedokładne, ponieważ nie da się precyzyjnie policzyć osobników tego gatunku, a eksperci twierdzą, że mogą być dwukrotnie a nawet trzykrotnie zawyżone - podkreśla Michalski.

Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze twierdzi, że wznowienie polowań będzie wyrokiem na łosie z Biebrzańskiego Parku Narodowego, które w okresie jesienno-zimowym mogą wychodzić poza jego granice w poszukiwaniu pokarmu. Jak podkreśla Radosław Michalski, łoś nie stanowi zagrożenia ani dla polskich lasów, ani dla polskich rolników.

Szkody w rolnictwie, na które powołuje się wiceminister Siarka są podnoszone na wyrost, ponieważ nie jest tak łatwo zidentyfikować gatunku odpowiedzialnego za ewentualne straty w uprawach. Widocznie po nieudanej próbie z 2017 roku, teraz przedstawiciel resortu szuka nowych argumentów - dodaje Michalski.

Przyrodnicy ruszyli z akcją na rzecz ochrony łosia

Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze właśnie rozpoczęła akcję na rzecz podtrzymania moratorium i wpisania łosia na listę gatunków chronionych. "Tylko w ten sposób będziemy w stanie sprawić, że decyzje o losie łosi będą poprzedzone rzetelnymi badaniami i będą odbywać się w gronie ekspertów zajmujących się badaniem łosi, a nie związanych z łowiectwem" - przekonują przyrodnicy.

Zobacz także: Tłumy na cmentarzach już się zaczęły. Drożeją też znicze i kwiaty
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.04.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Satelity ujawniły skalę zniszczeń
Zaginęła 14-letnia Sandra. Ostatni raz widziano ją ze starszym chłopakiem
Sceny przy trumnie papieża. "Przekroczono granice"
Wideo z Wrocławia. "Celowo zepchnął mnie z drogi". Doigrał się
Uderzą w Polskę 24 kwietnia. Mkną z południa Europy
Szwedzki dziennikarz aresztowany w Turcji. Grozi mu 12 lat więzienia
Czterolatka ofiarą bezmyślnego żartu. Ktoś wysmarował sedes klejem
Greckie media piszą o 47-letniej Polce. Tragiczne doniesienia
Iga Świątek pokazała się w makijażu. Uśmiech nie schodzi jej z ust
Historyczna wygrana w regionie. Mieszkaniec Rydułtów zgarnął fortunę
Przyrodnicy alarmują. "Mamy do czynienia z niszczeniem cennych lasów"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić