Śmiertelny wypadek pod Wrocławiem. Ofiarą 38-letni motocyklista
Sezon motocyklowy w pełni, a co za tym idzie coraz więcej wypadków na drogach. Jednym z miał miejsce w poniedziałek, 6 maja pod Wrocławiem. Jadący tam w godzinach popołudniowych motocyklista z niewyjaśnionych przyczyn miał stracić panowanie nad jednośladem, a w konsekwencji stracić życie.
Do dramatycznego wypadku doszło 6 maja około godziny 13 na jednym z odcinków Wschodniej Obwodnicy Wrocławia. Jak informują tamtejsi funkcjonariusze, uczestniczyć miał w nim tylko motocyklista, który z niewiadomych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem. Na miejscu niemal natychmiast pojawiły się służby ratunkowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyprzedził radiowóz na przejściu. Obywatel Białorusi przesadził
Niestety, pomimo akcji ratunkowej 38-letniego kierowcy motocykla nie udało się uratować. Pracujący na miejscu policjanci wciąż nie zdołali ustalić, dlaczego kierujący pojazdem marki Yamaha zjechał na pobocze, a w konsekwencji uderzył w barierki energochłonne oddzielające obie jezdnie.
Sezon motocyklowy w Polsce znów zbiera krwawe żniwo
Prawdopodobnych przyczyn tego wypadku może być wiele. Poza często wskazywaną w takich przypadkach nadmierną prędkością mogła mieć także miejsce tragiczna w skutkach awaria motocykla. W przypadku jednośladu zdecydowanie trudniej wybrnąć kierowcy nawet z najmniejszej awarii, która będzie mieć miejsce w czasie jazdy.
Przed wykonaniem jakiegokolwiek manewru, zawsze należy się upewnić czy sytuacja na drodze pozwala na wykonanie go w bezpieczny sposób.(...) Pamiętajmy, że bezpieczeństwo w ruchu drogowym zależy w dużej mierze od nas samych — ostrzega mł. asp. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Apele o uwagę nie są skierowane tylko do prowadzących motocykle i inne jednoślady. Tak jak każdego roku tak i teraz, w sezonie motocyklowym szczególnie mocno powraca dobrze znane kierowcom hasło "patrz w lusterka, motocykle są wszędzie".