Smutny Dzień Dziecka w Ukrainie. Mer Irpienia podał dane

Dzień Dziecka to święto radości i dobrej zabawy. Niestety w Ukrainie owładniętej wojną jest to smutny czas. Mer Irpienia podał wstrząsające dane.

Smutny Dzień Dziecka w Ukrainie. Mer Irpienia podał dane
Smutny Dzień Dziecka w Ukrainie. Zdjęcie poglądowe z 11 maja. Dziewczynka z Mariupola zebrała zabawki z punktu pomocy w Zaporożu (Getty, SOPA Images)

Dzień Dziecka obchodzony jest 1 czerwca w wielu krajach na świecie. Również w Ukrainie najmłodsi mają swoje święto w pierwszy dzień czerwca. Niestety, w tym roku jest to smutne wydarzenie.

Wojna sprawiła, że tegorocznemu Dniu Dziecka w Ukrainie sprzyjają smutne okoliczności. W wielu miejscach nie ma popularnych dotychczas zabaw i prezentów dla najmłodszych. Również w Irpieniu mieszkańcy nie celebrują tego wydarzenia jak w poprzednich latach.

Mer Irpienia podał wstrząsające dane. Aleksander Markuszin opublikował krótkie podsumowanie strat, które wyrządzili w mieście Rosjanie. "Niestety ten Dzień Dziecka dla Irpienia nie jest tak wesoły, jak poprzednie. Rosjanie zniszczyli prawie wszystkie placówki oświatowe w naszym mieście" - czytamy.

Smutny Dzień Dziecka w Ukrainie

Ucierpiały przedszkola i szkoły. Markuszin wymienił siedem placówek edukacyjnych, które uległy zniszczeniom w wyniku rosyjskich ataków. "Teraz pukamy do wszystkich drzwi i prosimy kogo możemy, by do 1 września chociaż częściowo odnowić te wszystkie budynki i zapewnić naszym dzieciom godne warunki do edukacji" - pisze mer Irpienia.

Niestety odnowa budynków, murów, zajęcia, które będziemy musieli przywrócić, nie przywrócą utraconym dzieciom życia. Nie oddadzą ich uśmiechów i głosu.

Od początku wojny, według oficjalnych danych Ukraina straciła 243 dzieci. Wśród nich są także najmłodsi z Irpienia. W Dzień Dziecka Aleksander Markuszin wspomniał o ofiarach brutalnej agresji rosyjskich wojsk.

Wspomniał o trzyletniej dziewczynce, która doznała ciężkich obrażeń podczas bombardowania, 12-letniego Ivana Meta, który wraz z matką został zabity. Dodał też, że "życie uczennicy czwartej klasy Alicji zatrzymało się podczas ewakuacji".

Rosjanie brutalnie strzelali do ludzi, którzy sami próbowali uciec. Uczeń Igor Denczik wraz z rodziną trafili pod ostrzał wroga w Buczy... A ilu nazwisk i faktów jeszcze nie znamy - powiedział.

Na koniec mer Irpienia zaapelował: "Przyjaciele, proszę zapalcie w swoich domach świeczki pamięci dla wszystkich małych ukraińskich aniołków zabitych przez Rosjan. Można zapomnieć o zniszczonym betonie, ale skradzionym życiu naszych dzieci i naszych krewnych i bliskich - nigdy!"

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić