Sprawa Kajetana P. Nowe fakty ws. "Hannibala z Żoliborza"

Sąd ponownie przyjrzy się sprawie Kajetana P., nazywanego "Hannibalem z Żoliborza". Mężczyzna usłyszał wyrok dożywocia za makabryczne morderstwo 30-letniej lektorki języka włoskiego. Teraz jednak do sądu wpłynęły dwie apelacje. Prokuratura chce uznania mężczyzny za poczytalnego. Z kolei obrona domaga się uchylenia wyroku.

Kajetan P. został zatrzymany 17 lutego 2016 roku na MalcieKajetan P. został zatrzymany 17 lutego 2016 roku na Malcie
Źródło zdjęć: © Policja

26 stycznia 2021 roku Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł o karze dożywocia dla Kajetana P. za zabójstwo Katarzyny J. Śledczy stwierdzili, że w momencie popełnienia przestępstwa nie był w pełni poczytalny. Sąd zdecydował o odbywaniu przez oskarżonego kary dożywocia w systemie terapeutycznym. Kajetanowi P. nakazano także zapłacenie rodzicom zamordowanej kobiety 75 tys. zł.

Wyrok jednak jeszcze się nie uprawomocnił. Oznacza to, że nie zdecydowano w którym zakładzie mężczyzna odsiadywać będzie wyrok, a rodzice zamordowanej nie otrzymali pieniędzy.

"Hannibal z Żoliborza" przebywa obecnie w zakładzie karnym w Łodzi. Okazuje się, że sprawa raczej szybko się nie wyjaśni. Jak dowiedziała się Interia, do sądu wpłynęły dwie apelacje.

Wraca sprawa Kajetana P. Prokuratura i obrona zaskarżyły wyrok

Prokuratura zgadza się z wymiarem kary dla Kajetana P.. Zaskarżono jednak wyrok w całości. Prokuratorzy argumentują bowiem, że Kajetan p. był w momencie zdarzenia poczytalny.

Apelację w sprawie złożyła także obrona mężczyzny. Podkreślono, że wyrok został źle uzasadniony i powinien zostać uchylony. Aktualnie sąd oczekuje na kolejną opinię biegłych psychiatrów.

Brutalne morderstwo w Warszawie. Planował zjeść fragment ciała 30-latki

Kajetan P. ukończył studia na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Odbył staż w "Polityce", a później pracował jako bibliotekarz.

W pewnym momencie mężczyzna stwierdził, że musi doskonalić się fizycznie i intelektualnie. Stosował głodówki, dużo ćwiczył i zerwał kontakty z rodziną. Uznał także, że musi zabić człowieka.

Miało to na celu pozbycie się słabości, jaką jest przekonanie, że życie ludzkie jest warte więcej od komara czy świni – wyjaśniał.

30-letnia nauczycielka języka włoskiego Katarzyna J. była przypadkową ofiarą. Kajetan P. znalazł jej numer w Internecie. Zeznał później, że wybrał ją, ponieważ przy ogłoszeniu nie zamieściła zdjęcia.

Kajetan P. i Katarzyna J. spotkali się 3 lutego 2016 roku o godz. 11 w mieszkaniu ofiary przy ul. Skierniewickiej na Woli. Kiedy lektorka zaproponowała nowemu uczniowi herbatę, zaatakował ją nożem. Dźgnął ją kilkukrotnie w szyję, a następnie poćwiartował ciało i spakował do torby.

Głowę włożył do plecaka, a następnie zamówił taksówkę. Wrócił z ciałem kobiety do wynajmowanego mieszkania na Żoliborzu. Tam planował zjeść zwłoki. Podpalił jednak torbę z ciałem i uciekł za granicę.

P. ukrywał się przez blisko 2 tygodnie. Po wystawieniu Europejskiego Nakazu Aresztowania znaleziono go na Malcie. Planował stamtąd uciec do Tunezji. W trakcie przesłuchania pytano go o to, czy żałuje swojego czynu.

A jak pani prokurator myśli? Nie, nie żałuję – odparł.

Obejrzyj także: Policjanci wreszcie złapali zabójcę. Śledztwo trwało ponad 10 lat

Wybrane dla Ciebie
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala