Sprawa Roksany z Bielska Podlaskiego. "Została oszukana i zwabiona"

Sprawa zniknięcia Roksany jest wciąż bardzo zagadkowa. Wszystko wskazuje na to, że zamieszany był w to 37-letni mężczyzna. Jaką rolę odegrał? Padają różne przypuszczenia.

Co się działo z zaginioną Roksaną Guzowską?Co się działo z zaginioną Roksaną?
Źródło zdjęć: © Policja
Mateusz Domański

Roksana zniknęła 7 września. Przez prawie tydzień nie kontaktowała się z rodziną. W końcu została znaleziona. Przebywała w pustostanie. Gdy trafiła w ręce funkcjonariuszy, była cała i zdrowa.

Co wydarzyło się z dziewczyną? Dotychczasowe ustalenia policjantów wskazują na to, że 14-latka pojechała pociągiem z Bielska Podlaskiego do Bolesławca. Tam spotkała się z mężczyzną, który został zatrzymany w sobotę nad ranem.

"Fakt" przypomina, że podejrzenia rodziców Roksany były wręcz przerażające. - Odchodzimy od zmysłów. Podejrzewamy, że ktoś uprowadził naszą córeczkę - mówiła matka 14-latki.

Nie mamy wątpliwości, że jest bezpośrednie zagrożenie życia Roksany. Widzieliśmy nagranie z dworca w Bolesławcu z godziny 22.54. Widać na nim, że podchodzi do mężczyzny, ale nie wita się z nim. Wygląda na zaskoczoną, tak jakby spodziewała się kogoś innego. On ją zagaduje, a później ona niepewnie idzie za nim w odległości około 10 metrów. Widać było, że bała się do niego podejść - dodawał z kolei ojciec Roksany, cytowany przez "Fakt".

Ojciec był przekonany, że "została oszukana i zbawiona do Bolesławca przez pedofila". Rodzice odchodzili od zmysłów ze strachu. Jednocześnie bardzo mocno wierzyli w to, że ich córka wkrótce się znajdzie.

Zniknięcie Roksany. Co wiemy w tej sprawie?

"Fakt" wyjawił, że 14-latka opublikowała w internecie wpis. Pisała w nim, że planuje ucieczkę z domu i szuka towarzysza.

W odpowiedzi na to ogłoszenie zgłosił się podejrzany, który podjął korespondencję z fikcyjnego profilu, podając się za jej rówieśniczkę - wyjaśnił prokurator Adam Naumczuk, cytowany przez "Fakt".

Podejrzany przyznał się do nawiązania kontaktu z 14-latką. Zaprzecza jednak, by chodziło o wykorzystanie seksualne Roksany. Jednocześnie nie wyjaśnił, po co ściągnął ją do siebie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę