Poważny problem ludzi Putina. Separatyści nie chcą współpracować

Prorosyjscy separatyści z tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej nie chcą walczyć na terenach samozwańczej republiki-sąsiadki, gdzie obecnie trwają najcięższe starcia. Po bardzo trudnych miesiącach mają twierdzić, że "już wypełnili swój obowiązek wojskowy". Dlatego też buntują się przeciwko idei wzajemnego wsparcia.

Bojownicy nie chcą się wspierać nawzajem Bojownicy nie chcą wspierać siebie nawzajem
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Anadolu Agency

Centrum Walki z Dezinformacją przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy obala mity na temat "przyjaźni i współpracy" pomiędzy samozwańczymi republikami separatystycznymi DRL i ŁRL na terenie ukraińskich obwodów donieckiego i ługańskiego.

Bunty wśród separatystów z tzw. DRL i ŁRL

Ukraiński wywiad dotarł do informacji, że tzw. rezerwa mobilizacyjna Ługańskiej Republiki Ludowej odmawia walki na terenie sąsiedniego quasi-podmiotu - Donieckiej Republiki Ludowej. Według Centrum Walki z Dezinformacją, żołnierze rzekomo łączonego "wojska DRL i ŁRL" trzymają się podziału na "donieckich" i "ługańskich".

Ci ostatni uważają, że wypełnili już swój "obowiązek wojskowy", ponieważ prawie cały teren obwodu ługańskiego znajduje się pod rosyjską okupacją. Ich zdaniem prorosyjscy mieszkańcy tzw. DRL powinni sami walczyć w swoim regionie.

"Mięso armatnie" dla Rosjan

To działa również w drugą stronę. Bojownicy tzw. DRL buntują się i nie chcą walczyć o obwód ługański. Centrum Walki z Dezinformacją zauważyło, że najemnicy czują się "obywatelami drugiej kategorii" dla Rosji.

Buntują się, ponieważ rozumieją, że Rosjanie korzystają z mieszkańców quasi-państw jak z "mięsa armatniego do demaskowania ukraińskich pozycji i zapewnienia awansu Sił Zbrojnych Rosji". - I w przeciwieństwie do rosyjskiego żołnierza kontraktowego, za śmierć osoby zmobilizowanej w tzw. DRL i ŁRL płaci się grosze - dodaje Centrum Walki z Dezinformacją przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

Dlatego próby przeprowadzenia przez Federację Rosyjską "cichej mobilizacji", aby zrekompensować duże straty, spotykają się z coraz bardziej zdecydowanym oporem - podkreślają Ukraińcy.

Rosjanie atakują Donbas

Rosjanie kontynuują ataki rakietowe na terenie ukraińskiego Donbasu. W niedzielę szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko poinformował, że w sobotę 20 sierpnia w wyniku ostrzałów cztery osoby zginęły, a dwie odniosły obrażenia.

Dwie osoby poniosły śmierć w Heorhijiwce, jedna w Awdijiwce i jedna w Paraskowijiwce. Obrażenia poniosły kolejne osoby w Bachmucie i we Wremiwce. Od początku wojny zginęło już 755 mieszkańców obwodu donieckiego, a 1943 odniosło obrażenia. Bilans ten nie uwzględnia ofiar w Mariupolu i Wołnowasze, gdyż nie ma możliwości określenia ich liczby.

Ukraińcy zadrwili z Rosjan uciekających z Krymu. "Czas wyjeżdżać"

Wybrane dla Ciebie
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry