"Średniowiecze". Kuriozalne wideo. Pokazali pojazdy Rosjan
W sieci pojawiło się kuriozalne nagranie z udziałem rosyjskich żołnierzy. Portal Nexta opublikował krótki filmik, na którym widać, jak jadą oni na koniach. - Średniowiecze wróciło - pisze serwis. Tymczasem we wrześniu informowano, że konie mogą zasilać armię Putina, bo naturalnie wyczuwają miny.
Portal Nexta opublikował nagranie w mediach społecznościowych. Na krótkim filmie widać prawdopodobnie Rosjan, którzy jadą na koniach. To prawdopodobnie czterech mężczyzn ubranych w wojskowe uniformy.
Najlepszy sposób podróżowania. "Jedyny, który może ocalić planetę"
Średniowiecze wróciło. W epoce dronów i high-tech Rosjanie jadą na wojnę… konno - podaje serwis.
Konie zamiast nowoczesnego sprzętu — symbol "potęgi", która cofnęła się w czasie - twierdzi Nexta.
Tymczasem już we wrześniu ukraiński serwis 24tv.ua informował, że rosyjscy wojskowi zaczęli szkolenie żołnierzy do ataków na koniach. Propagandyści twierdzą, że konie dzięki swoim naturalnym instynktom mogą unikać min, co czyni je idealnymi do walki.
Oficer Ukraińskich Sił Zbrojnych, Andrij Tkaczuk, podkreślał, że użycie zwierząt w wojnie jest dalekie od humanitarności. Jego zdaniem decyzja Rosjan budzi więcej śmieszności niż podziwu. - Jedynym sensownym wyjaśnieniem może być brak motocykli. Szczerze mówiąc, to wygląda jak mem. Ale najważniejsze, żeby nie używać słoni do ataku na nasze pozycje - mówił wtedy Tkaczuk portalowi.
Jednocześnie ukraińskie media przypominają, że Rosjanie wdrażali już w życie wiele pomysłów. Do Kupiańska próbowano wkroczyć przez gazociąg.
Chowali się też w czarnych workach. Zrobili to natychmiast po zauważeniu Ukraińców. Rozkładali również prowizoryczne namioty. Byli przekonani, że nikt ich nie zauważy.