Niesamowite dzieje fortecy na Cyprze. Tutaj zrodziły się legendy

2

Legendy o zakonie templariuszy przyciągają miłośników tajemnic i zagadek. Wciąż nie ustają poszukiwania mitycznego rycerskiego skarbu należącego do krzyżowców. Okazuje się, że dziedzictwo templariuszy po dziś dzień dostrzec można na Cyprze. To właśnie panowanie zakonu miało ukształtować kraj takim, jakim jest obecnie.

Niesamowite dzieje fortecy na Cyprze. Tutaj zrodziły się legendy
Twierdza Kolossi na Cyprze. Niegdyś należała do templariuszy (Getty Images)

Strome i wąskie kamienne schody prowadzą do niskiego pomieszczenia. Znajdują się tutaj nagrobki średniowiecznych rycerzy. To kaplica, w której angielski król Ryszard Lwie Serce miał wziąć ślub w 1192 roku.

Brytyjski władca świętował podobno noc poślubną popijając słodkie czerwone wino. Miesiąc miodowy spędził na paleniu i łupieniu okolicznych wsi.

Ryszard Lwie Serce nie był jednak poważnie zainteresowany Cyprem. Kiedy udało mu się przejąć kontrolę nad wyspą, szybko sprzedał ją templariuszom.

Templariusze na Cyprze. Forteca w Limassol była główną kwaterą krzyżowców

Mury fortecy Kolossi w Limassol pochodzą z XVI wieku, z czasów imperium osmańskiego. Wyrosły jednak na dużo starszych fundamentach. Twierdza miała onegdaj służyć templariuszom.

Zakon Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona, czyli templariuszy powstał najprawdopodobniej w 1118 roku. Rycerze mieli chronić europejskich pielgrzymów podróżujących do Jerozolimy. Forteca na Cyprze odgrywała kluczową rolę w wyprawach krzyżowych.

Chociaż Cypr wielokrotnie przechodził z rąk do rąk, większość jego mieszkańców identyfikuje się z cywilizacją europejską. To najprawdopodobniej konsekwencja jego podbicia przez Ryszarda Lwie Serce i oddania we władanie templariuszom – ocenił cypryjski historyk Nicholas Coureas.

Dziedzictwo templariuszy na Cyprze. Wino, którego kosztować miał Ryszard Lwie Serce

Cypr ma dzisiaj ogromne znaczenie strategiczne. Wyspa została podzielona w 1974 roku, kiedy Turcja najechała i zajęła północną jej część. Była to odpowiedź na zlecony przez Ateny zamach stanu, mający na celu przyłączenie Cypru do Grecji.

Obecnie między greckojęzyczną, prawosławną częścią kraju, a separatystyczną muzułmańską Republiką Północnego Cypru przebiega strefa buforowa patrolowana przez ONZ. Warto dodać, że Cypr Północny jest na arenie międzynarodowej uznawany tylko przez Turcję.

Wyspa ma kluczowe znaczenie wojskowe. Działania NATO przeciwko libijskiemu dyktatorowi Mu’ammarowi al-Kaddafiemu w 2011 roku były koordynowane z bazy lotniczej niedaleko Limassolu.

Na wyspie wciąż widać ślady dziedzictwa templariuszy. Słodka czerwona "Commandaria", którą miał pić Ryszard Lwie Serce, jest najstarszym produkowanym winem na Cyprze. Na jego etykiecie widnieje napis "Krzyżowcy".

Cypr miał od 1291 roku służyć templariuszom jako kwatera główna. Według licznych legend, zakon miał ukryć na nim swoje kosztowności. W 1307 roku templariusze zostali jednak uznani za heretyków i spaleni na stosie.

Choć fortuna templariuszy mogła już dawno zniknąć, archeolog Elena Stylianou wierzy, że średniowieczne ruiny mogą z powrotem przyciągnąć odwiedzających na Cypr. Turystyka na wyspie mocno ucierpiała z powodu pandemii koronawirusa.

Cypr jest usiany ruinami średniowiecznych zamków wybudowanych przez krzyżowców. Usytuowana na grzbiecie górskim nad północnym portem Kyrenii forteca św. Hilariona wygląda, jakby była inspiracją dla bajkowego zamku Walta Disneya.

Kiedy ludzie będą mogli, myślę, że tu przyjadą. Siedzenie w domu oznacza, że można przegapić wiele fascynujących rzeczy – podsumowuje Stylianou.

Obejrzyj także: Tajne tunele templariuszy. Nowe odkrycie w Ziemi Świętej

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić