Strzelił w twarz ochroniarzowi sklepu. Jest w rękach policji
Policjanci z Lubina szukali mężczyzny, który w sobotę w jednym z lubińskich sklepów dokonał kradzieży. W trakcie ucieczki złodziej wyciągnął broń i strzelił do goniącego go ochroniarza. 28-latek szybko został schwytany i teraz grozi teraz do 10 lat więzienia. Wcześniej nie stawił się do aresztu do odbycia wyroku za inne przewinienie.
Do kradzieży doszło w jednym z marketów w centrum miasta w Lubinie. Jak podkreśla portal zmiedzi.pl, złodziej uciekał ze swoim łupem, a za nim gonił ochroniarz. Mężczyzna dogonił złodzieja w okolicach lubińskiego sądu. Doszło między innymi do szarpaniny, po której ochroniarz został postrzelony w twarz.
Po oddaniu strzału złodziej uciekł. Ranny ochroniarz trafił do szpitala w Lubinie, a następnie do specjalistycznej placówki we Wrocławiu. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
25 proc. ostatniej pensji. Taką emeryturę dostaną dzisiejsi 40-latkowie. "Trzeba zmienić myślenie"
Policjanci ustalili personalia sprawcy. To legniczanin. Trwają czynności zmierzające do jego zatrzymania, współpracujemy przy tym z policjantami z Legnicy - mówił portalowi Krzysztof Pawlik z lubińskiej komendy policji.
Poszukiwanego 28-latka zatrzymano w sobotę wieczorem w jednym z mieszkań w Legnicy. Nie chciał otworzyć drzwi, dlatego na miejsce wezwano również strażaków. Mężczyzna robił wszystko, aby uciec policji, wyskoczył nawet z drugiego piętra z budynku.
Jego ucieczka i tak by nie doszła do skutku, ponieważ cały budynek był otoczony przez kryminalnych z Lubina. Nabawił się on niestety urazu nogi i konieczne było udzielenie mu pomocy medycznej - wytłumaczył RMF24 asp. Pawlik.
Czytaj także: Pielęgniarka obnaża rzeczywistość: politycy raczą się stekami, a pacjenci szpitali jedzą suchy chleb
28-latek ukrywał się przed policją
28-latkowi za rozbój w sklepie oraz postrzelenie ochroniarza groni do 10 lat pozbawienia wolności. Jak tłumaczą mundurowi, mężczyzna ukrywał się, ponieważ miał już na koncie zasądzoną wcześniej karę 8 miesięcy pozbawiania wolności, na którą nie stawił się do zakładu karnego w wyznaczonym terminie.