Sytuacja na granicy z Białorusią. Aktywista ujawnia, co tam się dzieje

Na granicy z Białorusią znów jest gorąco. Straż Graniczna mówi o agresji ze strony migrantów, aktywiści zaś twierdzą, że na granicy umierają niewinni ludzie. — Niestety, polski rząd robi dokładnie to, na czym zależy Łukaszence i Putinowi, czyli straszy nas uchodźcami — przekonuje w rozmowie z "Faktem" Bartosz Rumieńczyk z "Grupy Granica".

Płot graniczny na polsko - bialoruskiej granicySytuacja na granicy z Białorusią. Aktywista ujawnia, co tam się dzieje
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl | Agnieszka Sadowska
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Trudno o pełny obraz tego, co dzieje się na granicy Polski z Białorusią. Podczas gdy Straż Graniczna informuje o kolejnych atakach cudzoziemców na funkcjonariuszy, aktywiści przekonują, że na granicy wciąż umierają ludzie. Chaos się pogłębia, a oliwy do ognia dolewają politycy, którzy przerzucają się winą za tę sytuację.

W ostatnim czasie coraz częściej docierają do nas dramatyczne wieści z polsko-białoruskiej granicy. Kilka dni temu do szpitala trafił żołnierz pchnięty nożem przez migranta. Tuż przed atakiem na żołnierza, ucierpiało dwóch funkcjonariuszy Straży Granicznej. Jeden z nich został uderzony stłuczoną butelką, kolejnego zaatakowano nożem przytwierdzonym do długiego kija.

W związku z ostatnimi wydarzeniami na granicy pojawili się premier Donald Tusk, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak–Kamysz oraz szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rząd planuje zmiany na granicy. “Putin będzie szybszy”

Przyjechaliśmy, żeby wyraźnie powtórzyć to, co powiedziałem kilkanaście dni temu [...] — że w każdej sytuacji, szczególnie w tak dramatycznej, jak atak na naszego żołnierza — który, jak wiecie, ciągle walczy o życie w szpitalu — wszyscy bez wyjątku jesteśmy z wami, po waszej stronie — powiedział szef rządu.

Premier, który jeszcze w 2021 r. mówił, że na granicy Białorusi z Polską są "biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi", tym razem stwierdził, że "nie mamy do czynienia z żadnymi azylantami".

Mamy do czynienia ze zorganizowaną, bardzo sprawną na wielu poziomach akcją łamania polskiej granicy i próbą destabilizacji państwa. [...] Nikt tu, przynajmniej wśród nas, nie ma wątpliwości, z jakim charakterem działań mamy tu do czynienia i że nieprzypadkowo ta agresja jest coraz większa — oznajmił szef rządu.

Aktywista o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy

Z pogranicznikami i politykami nie zgadzają się aktywiści. Zdaniem Bartosza Rumieńczyka, przedstawiciela "Grupy Granica" (to organizacja, która udziela pomocy uchodźcom), oceny rządzących są niesprawiedliwe.

Rząd od razu przypina łatkę wszystkim osobom, które są po drugiej stronie, a przecież te osoby potrzebują naszej pomocy medycznej, humanitarnej, prawnej, przepuszczenia na naszą stronę, by otrzymały wsparcie. Tygodniami, a czasem miesiącami, tkwią w pułapce, czyli pasie granicznym kontrolowanym przez służby białoruskie, gdzie są zdane na ich łaskę i niełaskę — podkreśla Rumieńczyk w rozmowie z "Faktem".

"Grupa Granica" chce, by cofnięto rozporządzenie wydane przez PIS, które —  w ocenie aktywistów — "pozwala na nielegalną i nietyczną politykę wywózek, czyli wyrzucania ludzi za granicę".

Oczekujemy, że polskie państwo będzie działać zgodnie z prawem. Cofnie PiS-owskie rozporządzenia i zacznie przyjmować wnioski o ochronę międzynarodową od osób, które wyrażają taką wolę oraz obejmie pomocą osoby, które wniosków składać nie chcą. Nie może być tak, że osoba przekraczająca granicę z Polską jest zawracana na terytorium Białorusi, gdzie grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo — mówi rozmówca dziennika.

Zdaniem Rumieńczyka, polski rząd "straszy nas uchodźcami", a tym samym robi to, "na czym zależy Łukaszence i Putinowi".

Aby wygrać z Łukaszenką, Tusk powinien skupić się na tłumaczeniu społeczeństwu, że mamy do czynienia z osobami, które pochodzą z państw zrujnowanych wojną, systemową biedą i osobami, które przede wszystkim potrzebują pomocy, a nie podgrzewać wojenną atmosferę wokół tej granicy — przekonuje przedstawiciel "Grupy Granica" w rozmowie z "Faktem".
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop