Szczepionka na koronawirusa. Australia nagle wstrzymała prace
Australia wstrzymała prace nad szczepionką przeciw COVID-19. Opracowywano ją na Uniwersytecie Queenslandu. Niestety, podczas badań doszło do niepokojącego odkrycia. Władze postanowiły więc przerwać program w obawie przed utratą zaufania mieszkańców.
Szczepionka przeciw COVID-19. Australia zawiesza program
W czasie prac nad szczepionką przeciw COVID-19 na Uniwersytecie Queenslandu doszło do powstania antyciał AIDS. Podczas opracowywania szczepionki wykorzystano bowiem śladowe ilości białek, które znajdują się w genomie wirusa HIV. Jak podał Polsat News, naukowcy nie znaleźli jednak potwierdzenia na to, że antyciała mogłyby mieć wpływ na późniejsze zakażenie pacjentów wirusem HIV.
Milioner szczerze do bólu. "Czułem się debilem"
Rząd nie mógł jednak ryzykować. W obawie przed utratą zaufania ze strony mieszkańców wobec krajowego programu szczepień przerwano prace nad szczepionką przeciw COVID-19.
Premier Australii ogłosił, że rząd nie zakupi szczepionek przeciw COVID-19 opracowanych na Uniwersytecie Queenslandu. Zapowiadany narodowy program szczepień rozpocznie się jednak tak, jak było ustalone - w marcu 2021 roku. Zakupione zostaną jednak inne szczepionki - opracowane przez koncerny AstraZeneca i Novax.
Czytaj także: Szczepienia w aptekach? Sejm podjął decyzję
Szczepionka opracowana na Uniwersytecie Queenslandu nie będzie mieć kontynuacji zgodnie z zaleceniami naukowców i nie stanowi od chwili obecnej elementu kampanii szczepień ochronnych w Australii - powiedzał cytowany przez Polsat News premier Australii, Scott Morrison.