Sześciu policjantów przed sądem. Dalszy ciąg afery z marihuaną

Policjanci z Aleksandrowa Kujawskiego (woj. kujawsko-pomorskie) mają poważne problemy. Chodzi o sprawę, w której oskarżyli dwóch mężczyzn o uprawę konopi indyjskich. Zarzuty okazały się nietrafione. Mundurowi trafili na ławę oskarżonych.

Policja likwidowała konopie indyjskie.Sześciu policjantów przed sądem. Dalszy ciąg afery z marihuaną
Źródło zdjęć: © Policja Aleksandrów Kujawski
Mateusz Kaluga

Historię opisuje "Gazeta Pomorska". Marcina Aleksandrzaka i Marcina Kowalczyka oskarżono o uprawę konopi indyjskiej na dzierżawionym polu niedaleko Ciechocinka.

Jak się okazało rosnące na polu rośliny to samosiejki, a w licznie pobranych próbkach nie wykryto THC o zawartości przekraczającej normę dopuszczalną ustawą o przeciwdziałaniu narkomani. Z tego powodu mężczyźni postanowili walczyć o swoje dobre imię. Wcześniej poddawali się badaniom wariografem, robili testy genetyczne. Botanik od razu określał, że na polu rosną dzikie konopie, a ich obecność jest naturalna.

"Nasze Miasto" przypomina, że obaj przypłacili zdrowiem. Jeden z nich schudł 18 kg, drugi stracił ojca, który nie doczekał uniewinnienia syna. Pojawiały się myśli samobójcze i problemy w pracy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozkoszny o pierwszym sezonie show "MasterChef Nastolatki". Broni kompetencji jurorki Doroty Szelągowskiej

Policjanci na ławie oskarżonych

Aż sześciu policjantów z komendy w Aleksandrowie Kujawskim zostało oskarżonych. Wśród nich jest komendant, naczelnik i jego zastępca, policjanci i dwie osoby, które odeszły na emeryturę.

"Gazeta Pomorska" wskazuje, że wśród zarzutów pojawia się zatajenie dowodów na niewinność, ale także posiadanie i przewożenie próbek środków narkotycznych niewiadomego pochodzenia, fałszowanie protokołu ponownego pobrania próbek, podstępne dążenie do skierowania przeciwko podejrzanym ścigania o przestępstwo.

Proces ruszył w sądzie we Włocławku. Na ostatniej rozprawie sędzia nie uwzględnił wniosków obrońców o umorzenie postępowania przed rozpoczęciem procesu. Na wniosek obrony sąd wyłączył jawność. W rozprawie mogą brać udział tylko uczestnicy procesu. Kolejne posiedzenie we wrześniu.

Sprawa rozpoczęła się w 2019 roku, dochodzenie dopiero po 8 miesiącach zostało umorzone wobec niepopełnienia czynu zabronionego, a panowie zostali oczyszczeni z jakichkolwiek zarzutów.

Wybrane dla Ciebie
"USA przeszły od najgorszego do najlepszego". Trump chwali swoje rządy
"USA przeszły od najgorszego do najlepszego". Trump chwali swoje rządy
Zima nad morzem. Hotele kuszą ceną
Zima nad morzem. Hotele kuszą ceną
Mają trafić do każdego żołnierza. Donald Trump ogłosił
Mają trafić do każdego żołnierza. Donald Trump ogłosił
Pogoda nie przestaje zaskakiwać. Tyle zobaczymy na termometrach
Pogoda nie przestaje zaskakiwać. Tyle zobaczymy na termometrach
Sylwester w Zakopanem. Rekordowe zainteresowanie
Sylwester w Zakopanem. Rekordowe zainteresowanie
Polacy odsłonili grobowiec sprzed 4 tys. lat. Zaskakujące rytuały Kerma
Polacy odsłonili grobowiec sprzed 4 tys. lat. Zaskakujące rytuały Kerma
Będzie demontaż torów do Rosji i Białorusi? Łotwa analizuje możliwości
Będzie demontaż torów do Rosji i Białorusi? Łotwa analizuje możliwości
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"