Szła przy A1 w kapciach. Zareagowali natychmiast
Policjanci z Gdańska zauważyli na zjeździe z autostrady A1 około 80-letnią kobietę idącą środkiem drogi. Seniorka była wyziębiona, zdezorientowana i od dwóch dni nie jadła. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy trafiła pod opiekę medyczną.
22 grudnia około godziny 10:15, podczas wykonywania codziennych obowiązków służbowych, policjanci Wydziału Techniki Operacyjnej Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zauważyli na zjeździe z autostrady A1 w rejonie węzła Kopytkowo niepokojącą sytuację. Ich uwagę zwróciła starsza kobieta, mająca około 80 lat, która poruszała się samotnie w niezwykle niebezpiecznym miejscu.
Niezwykły jarmark świąteczny. Mimo 30 st. C, cztery razy dziennie pada tu śnieg
Seniorka szła chwiejnym krokiem środkiem drogi, w kapciach i ubraniu zupełnie nieadekwatnym do pory roku. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali. Zatrzymali pojazd na poboczu i pomogli kobiecie, sadzając ją bezpiecznie na tylnej kanapie nieoznakowanego radiowozu. Jednocześnie policjanci powiadomili Pogotowie Ratunkowe - informuje Pomorska Policja.
Kobieta była wyraźnie wyziębiona, osłabiona i zdezorientowana. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznała, że w takim stanie przemieszczała się już od dwóch dni i przez cały ten czas nie miała nic do jedzenia. Policjanci nie ograniczyli się jedynie do wezwania pomocy - zanim na miejsce dotarły służby ratunkowe, udali się na pobliską stację benzynową, gdzie zakupili seniorce ciepły posiłek oraz wodę.
Po kilkunastu minutach na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego oraz oznakowany patrol policji. Ratownicy medyczni przeprowadzili badanie kobiety, po czym zdecydowali o przewiezieniu jej do szpitala, gdzie otrzymała dalszą, specjalistyczną pomoc.
To kolejny przykład, że policyjna służba to nie tylko przepisy i interwencje, ale przede wszystkim wrażliwość na drugiego człowieka i gotowość do niesienia pomocy - podkreśla Pomorska Policja.
Sytuacja przypomina, jak ważna jest czujność i troska wobec osób starszych, samotnych oraz schorowanych. Regularny kontakt z seniorami, szybka reakcja na objawy dezorientacji, problemy z pamięcią czy nietypowe zachowanie mogą mieć kluczowe znaczenie dla ich bezpieczeństwa. Nie wolno ignorować sygnałów świadczących o tym, że ktoś może potrzebować pomocy, zwłaszcza w okresie zimowym, gdy niskie temperatury stanowią dodatkowe zagrożenie dla zdrowia i życia.
Czasem wystarczy jeden telefon, chwila rozmowy lub natychmiastowa reakcja, aby zapobiec tragedii. Warto być uważnym i empatycznym nie tylko wobec swoich bliskich, lecz także wobec osób, które spotykamy na swojej drodze.