Szok w parafii na Mazowszu. Zmarł ksiądz jeden po drugim. "Panuje jakieś fatum"

W Szydłowcu (woj. mazowieckie) ksiądz proboszcz Marek Kucharski uczestniczył w uroczystościach pogrzebowych swojego poprzednika - księdza Adama Radzimirskiego. Dwa dni później miasta obiegła dramatyczna informacja o śmierci księdza Kucharskiego. Parafianie są w szoku. - Wstrząs dla nas wszystkich. Te dwa zgony to coś, czego nikt nie przewidział - mówi w rozmowie z o2.pl burmistrz Szydłowca Artur Ludew.

Szok w parafii na Mazowszu. Zmarł ksiądz jeden po drugim. "Panuje jakieś fatum"Ksiądz Kucharski uczestniczył w pogrzebie księdza Radzimirskiego
Źródło zdjęć: © Katedra Radom, Powiat Szydłowiecki
Mateusz Kaluga

1 czerwca w szpitalu po długiej chorobie zmarł ksiądz kanonik Adam Radzimirski. Ostatnie lata spędził w Domu Księży Seniorów. Miał 78 lat, 53 lata spędził w kapłaństwie, z czego 27 w parafii pod wezwaniem św. Zygmunta w Szydłowcu. Jego pogrzeb odbył się 5 czerwca. W uroczystościach uczestniczył m.in. biskup radomski Marek Solarczyk, arcybiskup metropolita częstochowski Wacław Depo (pochodzący z Szydłowca).

Na stanowisku proboszcza wspomnianej parafii Radzimirskiego zastąpił ksiądz Marek Kucharski. Równocześnie został dziekanem dekanatu szydłowieckiego. Uczestniczył w uroczystości pogrzebowej poprzednika. Niestety, 7 czerwca zmarł nagle w wieku 56 lat, po 29 latach kapłaństwa i pięciu latach posługi w Szydłowcu. Uroczystości pogrzebowe podzielono na dwa dni. Pierwsza część odbyła się wczoraj w Szydłowcu, dziś kolejne uroczystości i pochowanie ciała na cmentarzu w Klwowie (woj. mazowieckie).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wanda Traczyk-Stawska odebrała Order Uśmiechu

Szok i niedowierzanie po śmierci księży w Szydłowcu

Obu księży w Szydłowcu wspominają bardzo ciepło. Dla wielu to, co się stało, jest trudne do uwierzenia.

To niepowetowana strata. Wstrząs dla wszystkich w Szydłowcu. Te dwa zgony to coś, czego nikt nie przewidział. Ksiądz Radzimirski miał 78 lat i przebywał już na emeryturze. Jego śmierć nie była tak wielkim zaskoczeniem, jak księdza Kucharskiego. Przed nim było całe życie, budował mosty, zawsze pozytywnie nastawiony, chętny do współpracy - mówi burmistrz Szydłowca Artur Ludew.

Księdza Kucharskiego szczególnie wspomina ksiądz Krystian Korba, pochodzący z dekanatu szydłowieckiego. - Pamiętam, gdy zaprosił mnie na mszę prymicyjną. Gdy na końcu składał życzenia prosił, by modlić się za kapłanów i o powołania. To swego rodzaju pozostawiony testament. Był bardzo dobrym człowiekiem, który nigdy się nie denerwował. Księdza Radzimirskiego zapamiętam jako wiecznie uśmiechniętego - dopowiada ks. Korba.

Księża z Szydłowca mieli spory wpływ na miasto

Księdza Adama Radzimirskiego ciepło wspomina były burmistrz Szydłowca Andrzej Jarzyński (rządził w latach 2002-2014). Jak mówi, razem tworzyli rozpoznawalną imprezę w powiecie - Zygmunty, święto miasta i parafii. - Tworzyliśmy razem również Niedzielę Palmową jako kiermasz. Organizowaliśmy pierwsze pielgrzymki rowerowe. Te 27 lat wpisało się mocno w szydłowiecką historię - mówi o2.pl.

O księdzu Kucharskim dodaje, że w krótkim czasie zdobył uznanie i szacunek wielu parafian. Do każdego odnosił się z sympatią, szacunkiem i zrozumieniem. - Zgodził się uczestniczyć w rowerowej pielgrzymce. Teraz też był zapisany, chciał jechać. Nie wykreślę go z pewnością z listy. Trudno znaleźć odpowiedź, dlaczego odszedł tak wcześnie. To wszystko jest niezwykle refleksyjne - dodaje Andrzej Jarzyński.

Irena Przybyłowska - Hanusz, popularyzatorka kultury w Szydłowcu, wspomina, że ks. Radzimirski współtworzył Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Szydłowca, którego sama jest prezesem, i które kwestuje 1 listopada. - Bardzo nam zawsze pomagał, rozumiał potrzebę zachowania zabytkowych nagrobków. Bardzo mile go wspominam, był uczynny i bezpośredni - mówi nam Przybyłowska - Hanusz.

O ks. Kucharskim mówi, że planował już kościelne uroczystości związane z powstaniem parafii, które miały odbyć się za dwa lata. - Prosił mnie, bym napisała wszystko na temat naszej historii. Nie pytałam, po co i już nie zapytam - żali się Irena Przybyłowska - Hanusz. - Był nieco bardziej nowoczesny, wysportowany, otwarty na całe społeczeństwo. Nie bał się wyzwań, nie bał się rozmawiać z przedstawicielami innych wyznań. Niedawno w Szydłowcu organizowano Dzień Judaizmu. Miał tyle planować, chciał wszystkie zrealizować - dodaje.

Nad Szydłowcem panuje jakieś fatum. W grudniu zmarł ksiądz Bogusław Mleczkowski, który emeryturę spędzał w Szydłowcu - kończy Przybyłowska - Hanusz.

Nasi rozmówcy wspominają również księdza Witolda Witaska, wikarego z parafii p.w. św. Zygmunta w Szydłowcu, który zmarł przed siedmioma laty po ciężkiej chorobie nowotworowej.

Księdza Kucharskiego wspomina również prezes Fundacji - Strefy JP2, Przemysław Duda. Jego fundacja współpracuje z parafią, organizuje w Szydłowcu Festiwal Body w Boże Ciało.

Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Ujęcie z 17 maja. Sceny na plaży w Stegnie
Ujęcie z 17 maja. Sceny na plaży w Stegnie
Kolejna tragedia w dniu wyborów. Zmarł 84-latek
Kolejna tragedia w dniu wyborów. Zmarł 84-latek
Tak zachowała się Wysocka-Schnepf. Jeden szczegół przykuwa uwagę
Tak zachowała się Wysocka-Schnepf. Jeden szczegół przykuwa uwagę
Skandal w okręgu Bielsko-Biała. Zaatakował członka PKW
Skandal w okręgu Bielsko-Biała. Zaatakował członka PKW
Czy pogoda w Polsce się poprawi? IMGW nie ma złudzeń
Czy pogoda w Polsce się poprawi? IMGW nie ma złudzeń
Była stewardessa zatrzymana na Sri Lance. Szokujące odkrycie w walizce
Była stewardessa zatrzymana na Sri Lance. Szokujące odkrycie w walizce
Ukraina w centrum uwagi Watykanu. Papież spotka się z Wołodymyrem Zełenskim
Ukraina w centrum uwagi Watykanu. Papież spotka się z Wołodymyrem Zełenskim
Niecodzienny widok przy urnach. Tak ozdobili lokal wyborczy
Niecodzienny widok przy urnach. Tak ozdobili lokal wyborczy
Stanowski mówił, że ukradnie kartę do głosowania. Wiadomo, co zrobił
Stanowski mówił, że ukradnie kartę do głosowania. Wiadomo, co zrobił
Polacy zagłosują na tej wyspie. Po raz pierwszy w historii
Polacy zagłosują na tej wyspie. Po raz pierwszy w historii
"Ryba bez twarzy". To było pierwsze spotkanie od 150 lat
"Ryba bez twarzy". To było pierwsze spotkanie od 150 lat
Dramat w lokalu wyborczym w Szczecinie. Nie żyje kobieta
Dramat w lokalu wyborczym w Szczecinie. Nie żyje kobieta