Tajemnicze zaginięcie Polaka. Nie wrócił z Tajlandii

Gdzie jest Łukasz Łabenda? Takie pytanie zadają sobie zarówno bliscy, jak i znajomi zaginionego Polaka. 24-latek poleciał do Tajlandii, skąd nie wrócił do miejsca zamieszkania. Na ten moment nie wiadomo, co mogło się z nim stać.

Zagioniony Łukasz ŁabendaZagioniony Łukasz Łabenda
Źródło zdjęć: © Facebook | Poszukiwani,Zaginieni Cały Świat
Mateusz Domański

Zaginął Łukasz Łabenda. Co się z nim stało? Tego nie wiadomo. Z przekazanych informacji wynika, że 24-latek nie wrócił z wycieczki do Tajlandii.

Pan Łukasz pochodzi z miejscowości Śrem w województwie wielkopolskim, jednak jakiś czas temu wyjechał do Tajlandii w celach turystycznych. Mężczyzna w środę dnia 02.10.2024 roku miał zaplanowany lot powrotny do Polski z przesiadką w miejscowości Abu Zabi (na chwilę obecną nie jest wiadome, czy wsiadł do samolotu powrotnego do Polski) - przekazano na facebookowym profilu Poszukiwani, Zaginieni Cały Świat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Popisy 16-latka w bmw. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa

Podano też, że 24-latek nie powrócił do swojego miejsca zamieszkania i nie nawiązał kontaktu z rodziną oraz z przyjaciółmi. Jego aktualne miejsce pobytu oraz dalsze losy pozostają nieznane.

Bliscy zaginionego bardzo się o niego martwią i bardzo za nim tęsknią, proszą również wszystkich o pomoc w jak najszybszym odnalezieniu mężczyzny - podsumowano.

Zaginął Łukasz Łabenda. Oto jego rysopis

Opublikowany został również rysopis zaginionego Polaka.

  • około 180 cm wzrostu;
  • średnia budowa ciała;
  • włosy krótkie, koloru ciemny blond;
  • oczy koloru szarego;
  • znaki szczególne: tatuaż na wewnętrznej stronie prawego przedramienia przedstawiający znak zodiaku-Rak, tatuaż na lewej ręce przedstawiający Jokera oraz widoczny, większy pieprzyk w okolicach potylicy.
Jeżeli ktokolwiek posiada jakiekolwiek informacje dotyczące miejsca pobytu Łukasza proszony jest o kontakt z KPP Śrem 477 734 211, z numerem alarmowym 112 lub bezpośrednio z naszą fundacją w wiadomości prywatnej - apelują przedstawiciele Fundacji "Na Tropie" im. Janusza Szostaka.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"