Tajemniczy balon na Podlasiu. Służby badają podejrzany pakunek
Służby badają duży balon z pakunkiem, który spadł na torfowisko w miejscowości Straż koło Sokółki na Podlasiu. Według informacji RMF24, wiele wskazuje na próbę przemytu papierosów z Polski do Białorusi.
W piątkowy poranek w miejscowości Straż pod Sokółką na Podlasiu wylądował tajemniczy balon. Jak podaje RMF FM, obiekt ma 4 metry wysokości i ponad 2 metry średnicy. Do balonu przymocowany był niewielki pakunek, który obecnie jest badany przez służby.
Balon osiadł na torfowisku, co wzbudziło zainteresowanie lokalnych służb. Wstępne ustalenia wskazują, że mógł być używany do przemytu papierosów.
Podejrzenia o przemyt towarów akcyzowych pojawiły się niemal natychmiast po odkryciu balonu. Służby nie wykluczają, że obiekt mógł być częścią większej operacji przemytniczej. Na miejscu trwają intensywne działania mające na celu wyjaśnienie sprawy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Rozprawia się ze stereotypami na temat Grenlandii. "Wiele osób nie wiedziało, że tu ludzie żyją"
To nie pierwszy taki incydent w Polsce. Wcześniej niezidentyfikowany obiekt spadł koło Płocka na Mazowszu, w miejscowości Leszczyn Księży. Policja ma dziś potwierdzić, co zostało tam znalezione. Wstępnie oceniono, że był to balon meteorologiczny z Niemiec.
Reakcja lokalnej społeczności
Mieszkańcy okolicznych miejscowości są zaniepokojeni sytuacją. Tajemniczy balon i działania służb wzbudziły duże zainteresowanie i spekulacje na temat tego, co mogło się wydarzyć. Wszyscy czekają na oficjalne wyniki śledztwa.
Czytaj także: Serhij S. skazany. Sąd uznał go winnym dywersji