Tam osadzono Kamińskiego i Wąsika. Oto, co wiadomo o więzieniu
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali zatrzymani przez policję we wtorek, 9.01.2024, wieczorem w Pałacu Prezydenckim. Obaj politycy trafili do aresztu śledczego na warszawskim Grochowie. Jak informowaliśmy, w ostatnich latach profil placówki zmienił się. Jak dowiedział się "Super Express", politycy PiS trafili do jednoosobowych, tzw. przejściowych cel.
Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik zostali we wtorek zatrzymani przez policję na terenie Pałacu Prezydenckiego. Informacje na ten temat pojawiły się po godz. 19. Byli szefowie MSWiA dotarli we wtorkowy wieczór do Aresztu Śledczego w Warszawie-Grochowie.
W areszcie na warszawskim Grochowie przebywa ok. 650 osób, z czego większość stanowią kobiety. Areszt z dwóch stron otoczony jest torami kolejowymi. Kompleks budynków składa się między innymi z 6 oddziałów mieszkalnych, budynku administracji oraz części kwatermistrzowskiej.
W czerwcu 2022 r. na facebookowym profilu aresztu opublikowano zdjęcie z kontroli celi pod kątem środków odurzających i psychotropowych. Dwa lata wcześniej pracownicy aresztu opublikowali nagranie z kontroli stanu zabezpieczeń techniczno-ochronnych, stanu podłóg, ścian i stropów, sprzętu, ubrań i innych przedmiotów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS chce ponownych wyborów? Zdecydowana odpowiedź eksperta
Tam osadzono Kamińskiego i Wąsika. Jak wygląda ich cela?
Jak podkreśla "Super Express", cele polityków PiS, nie odbiegają od więziennego standardu. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mają do dyspozycji metalowe łóżko, krzesło, niewielki stolik i wieszak na ścianie. 24 godziny na dobę są pod czujnym okiem kamery.
Czytaj także: Wąsik aresztowany. Głos zabrała jego żona
Próbowałem się spotkać z posłami, ale na tym etapie to niemożliwe, bo przebywają w celach przejściowych. Ta procedura, może trwać do 14 dni. Może ich chyba odwiedzać tylko rodzina - mówi Jarosław Sellin z Prawa i Sprawiedliwości.
Jak podkreśla wspomniane źródło, jeszcze cztery lata temu warunki w tym miejscu były bardzo przeciętne. W jednej z cel w czasie opadów deszczu, przeciekał sufit. Zastrzeżenia wizytujących wzbudziła temperatura panująca w celach i informacja uzyskana od osadzonych jakoby cele nie były wietrzone.
Czytaj także: Majątek Kamińskiego i Wąsika. Można się zdziwić