Tam też uczniowie wypisują się z religii. Kurii to nie martwi

12

W ostatnim czasie dużo mówi się o tym, że uczniowie masowo wypisują się z lekcji religii. Rzeszowski aktywista Kuba Gawron postanowił sprawdzić, jak sytuacja wygląda w stolicy województwa podkarpackiego. Dane mogą zmartwić duchownych. Co na to rzeszowska kuria?

Tam też uczniowie wypisują się z religii. Kurii to nie martwi
Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

Aktywista poprosił rzeszowskie szkoły o udostępnienie danych na temat liczby uczniów zapisanych na lekcje religii w roku szkolnym 2016/2017 oraz 2020/2021.

Zrobiłem to pod wpływem danych z innych miast, które pokazywały duże spadki odsetka uczniów biorących udział w religii, jak np. w Łodzi czy Warszawie. Chciałem się zorientować, jak wypada Rzeszów na ich tle. Okazało się, że również u nas zaczął się wyraźny trend spadkowy - tłumaczy Kuba Gawron w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Z uzyskanych od szkół informacji wynika, że w ubiegłym roku szkolnym w Rzeszowie 80 proc. licealistów było zapisanych na zajęcia religii. W ciągu ostatnich czterech lat ten odsetek spadł o 10 proc. W miejskich technikach odsetek ten przekraczał 90 proc. Jednak także odnotowano spadek o niemal 8 punktów procentowych. W szkołach branżowych odnotowano spadek z 95 proc. na 75 proc.

Największy spadek, bo aż o ponad 20 punktów procentowych odnotowano w trzech szkołach ponadpodstawowych w Rzeszowie: Zespole Szkół Gospodarczych, ZS Plastycznych i ZS nr 1.

W Rzeszowie odsetek uczniów zapisanych na religię spada, choć nadal pozostaje wysoki. Ale myślę, że ten spadkowy trend się utrzyma, bo nic nie wskazuje na to, żeby Kościół był w stanie przyciągnąć do siebie młodzież - ocenił Kuba Gawron, cyt. przez "Gazetą Wyborczą".

Komentarz kurii rzeszowskiej

"Gazeta Wyborcza" zwróciła się w tej sprawie do kurii rzeszowskiej. Zebrane przez aktywistę informacje nie napawają tamtejszych duchownych obawami.

Monitorujemy te dane. Na tle Polski mamy najwyższą frekwencję, za nami są archidiecezja przemyska i tarnowska. Na 106 tys. wszystkich uczniów w diecezji rzeszowskiej blisko 102 tys. uczęszcza na lekcje religii, to bardzo dużo, prawie 95 proc. - tłumaczy ks. Marek Winiarski z wydziału katechetycznego rzeszowskiej kurii w rozmowie z "GW".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Alarmujące dane dla Kościoła. "Szukamy recepty na poprawę sytuacji"

Jak przekazał ks. Marek Winiarski z oficjalnych danych rzeszowskiej kurii wynika, że w ciągu czterech lat 8,7 proc. licealistów z Rzeszowa wypisało się z lekcji religii. - Natomiast w całej diecezji rzeszowskiej na 3,8 tys. tylko 32 osoby nie chodzą na lekcje religii. W technikach teraz uczęszcza 92,7 proc. - mówi ks. Winiarski.

Nie podejmujemy żadnych działań, stawiamy na wolność. O zapisaniu na lekcje religii dziecka decydują rodzice, a po ukończeniu 18. roku życia sam uczeń - tłumaczy duchowny w rozmowie z z "GW".

Ks. Winiarski zapewnia, że katecheci z Podkarpacia są świetnie przygotowani do prowadzenia zajęć religii. - W najbliższą sobotę odbędą się szkolenia dla katechetów, na których będą realizowane wyłącznie tematy związane z nauką religii w szkole. Na bieżąco są zaznajamiani ze zmianami w prawie oświatowym, są szkolenia z różnymi specjalistami i nie jest to, jak niektórzy by chcieli, najsłabiej wykształcona grupa nauczycieli. Kończą pięcioletnie studia, mają przygotowanie pedagogiczne i wiedzę merytoryczną i metodyczną niekiedy większą niż inni nauczyciele - podreśla duchowny.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić