Tarnów: wypadek na placu zabaw. Konar spadł na dziecko
Do groźnego wypadku doszło dzisiaj (8 lipca) na placu zabaw przy ulicy Romanowicza w Tarnowie. Konar spadł na 10-letnie dziecko. Informację o wypadku jako pierwsze przekazało RMF FM.
Dramatyczne doniesienia z Tarnowa. Na placu zabaw przy ul. Romanowicza doszło do wypadku. Na dziecko spadł konar.
Na razie niewiele wiadomo na temat okoliczności zdarzenia. Według RMF FM, poszkodowane dziecko ma około 10 lat i pochodzi z Ukrainy. Po wypadku razem z matką zostało przewiezione do szpitala.
Na placu zabaw pracują strażacy, którzy mają się pozbyć potencjalnego zagrożenia i usuwają drugi konar, który może zagrażać bezpieczeństwu dzieci i ich opiekunów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wypadek na falochronie w Darłowie. Dramatyczne nagranie świadka
Plac zabaw miejscem beztroskiej zabawy? Niekoniecznie
Plac zabaw to miejsce, które powinno być szczególnie bezpiecznie, niestety nie zawsze tak jest. Kilka dni temu runęło jedno z drzew przy placu zabaw na ul. Obrońców Westerplatte w Kołobrzegu.
Według lokalnych mediów, drzewo runęło przez... mrówki. Wcześniej nic nie wskazywało na to, by drzewo mogło być uszkodzone lub osłabione. Do incydentu doszło, gdy na placu zabaw przebywały dzieci.
W lipcu na placu zabaw w podwarszawskim Błoniu pięcioletni chłopiec spadł z tak zwanego pajączka. Dziecko przetransportowano śmigłowcem LPR do jednego z warszawskich szpitali. Feralnego dnia maluch bawił się pod opieką rodziców. Byli trzeźwi.
Kilka miesięcy temu do potencjalnego zagrożenia doszło również na jednym z placów zabaw w Kutnie. W tym przypadku drzewo przewróciło się na huśtawki. Na szczęście nikt nie ucierpiał.